Dlaczego mowa o zaskoczeniu? Ano dlatego, że z informacji "The Sun" wynika, że najnowsza propozycja Manchesteru City dla Lionela Messiego jest dla piłkarza zdecydowanie mniej opłacalna od oferty przedstawionej pół roku temu.
Niezmiennie mówimy jednak o ogromnych pieniądzach. Ta najnowsza oferta ma być warta 430 mln funtów, a więc 170 mln mniej od wcześniejszej, która oscylowała na kwotę 600 mln funtów. Długość kontraktu: pięć lat.
Skąd wynika zmniejszenie potencjalnego wynagrodzenia? "Zmienił się klimat finansowy, poza tym Messi ma za sobą kolejny sezon kariery" - opisują angielscy dziennikarze.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: imponująca sztuczka gwiazdy Realu Madryt
Dodają, że kontrakt, choć pięcioletni, praktycznie byłby ważny przez osiem lat. "Umowa obejmowałaby też rolę ambasadora w siostrzanych klubach Manchesteru City" - precyzuje "The Sun".
Zainteresowani pozyskaniem Lionela Messiego są nie tylko szefowie Manchesteru City. Argentyńskiego gwiazdora łączy się też z Paris Saint-Germain, gdzie również mógłby liczyć na potężne zarobki.
Jego kontrakt z FC Barcelona wygaśnie w lipcu.
Zobacz też:
Liga Mistrzów. FC Barcelona już za burtą? "Na remontadę w Paryżu nie ma szans"
Katastrofa Barcelony w Lidze Mistrzów. Leo Messi ma dość upokorzeń
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)