Mesut Oezil wywołał burzę. Były reprezentant Niemiec śpiewał hymn innego kraju
Do zaskakującego zdarzenia doszło przed meczem ligowym Fenerbahce Stambuł. Mesut Oezil, który przez wiele lat występował w reprezentacji Niemiec, śpiewał turecki hymn.
Później przez długi czas ofensywny pomocnik był ważnym elementem seniorskiej kadry. Pod okiem selekcjonera Joachima Loewa rozegrał łącznie 92 spotkania, w których zdobył 23 bramki. Swoją przygodę z reprezentacją Oezil zakończył w 2018 roku po zupełnie nieudanych mistrzostwach świata.
Przez cały ten okres piłkarz milczał podczas odgrywania hymnu. "Gdy grał w kadrze Niemiec, twierdził, że nie śpiewa naszego hymnu, bo wtedy w duchu się modli i ma to lepszy wpływ na jego grę" - tłumaczył dziennik "Bild".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!Pod koniec stycznia Oezil odszedł z Arsenalu i związał się z Fenerbahce Stambuł. Przed rozpoczęciem meczu Super Lig były reprezentant Niemiec śpiewał turecki hymn, co wyłapały kamery w przekazie telewizyjnym. Doświadczony zawodnik w ten sposób wywołał oburzenie w niemieckich mediach.
32-latek po przenosinach do Fenerbahce wystąpił dotychczas w 5 spotkaniach. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.
Czytaj także:
Ligue 1: niespodzianka w Paryżu! Rośnie strata Paris Saint-Germain do lidera
Serie A. Włosi ocenili występ Piotra Zielińskiego. "Co ruszył, był sam"
-
MrLouie Zgłoś komentarz
Bo tak jest zawsze. W rodzinie by mu wsadzili niż w plecy jakby spróbował nie zaśpiewać hymnu Turcji. Jedna para dla swoich a dla niewiernych zawsze kłamstwa. -
oldie Zgłoś komentarz
od tego modlenia az mu oczy wyszly z orbit -
Miki84 Zgłoś komentarz
Z niego taki Niemiec, jak ze mnie Indonezyjczyk. -
Jaro_Pl1234 Zgłoś komentarz
w rasistowskie nuty. Że niby dyskryminują , że z powodu koloru skóry , że wszyscy go nie lubią .Więc jak nie musi to nie śpiewa.. Taki farbowany lis - jak to ktoś już powiedział. -
Lukii13 Zgłoś komentarz
Moze byc kumplem z benzema,ktory podczas gdy inni spiewali hymn francuski zaczynal pluc...dlatego Deschamp go juz nigdy nie powolal do reprezentacji Francji.