Obecny sezon nie jest łatwy dla Realu Madryt i Zinedine'a Zidane'a. Zespół prowadzony przez Francuza nie bez problemów awansował z grupy w Lidze Mistrzów, a na krajowym podwórku wciąż musi oglądać plecy Atletico. I choć ostatnie wyniki mogą cieszyć (cztery wygrane z rzędu), to wciąż pojawiają się pytania dotyczące przyszłości "Zizou" na Santiago Bernabeu.
O tę sytuację dziennikarze hiszpańskiej "Marki" postanowili zapytać defensora zespołu - Ferlanda Mendy'ego.
- Szczerze mówiąc, niespecjalnie śledzę co się pisze. Jestem z Zidane'em na śmierć i życie. Naprawdę wszyscy z nim jesteśmy. On wydaje się być zrelaksowany. Naprawdę jednak nie zwracamy uwagi na to, co mówią ludzie - powiedział zawodnik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki
Najbliższym testem formy "Królewskich" będzie starcie w 1/8 finału Ligi Mistrzów z Atalantą Bergamo. 25-latek pozostaje optymistą, jeżeli chodzi o kwestie awansu.
- Real Madryt to Real Madryt. Ta koszulka daje coś specjalnego. Udajemy się tam, aby zagrać dobre spotkanie i wygrać. Oczywiście, będziemy próbować strzelić bramkę, jednak kluczem będzie koncentracja - podkreślił Francuz.
Początek meczu Atalanta Bergamo - Real Madryt w środę, 24 lutego, o godzinie 21:00. Transmisja dostępna będzie na kanale TVP1.
Czytaj także:
- Trener ekstraklasowego klubu zrezygnował. Decyzja zapadła po porażce
- "W FC Barcelona mnie zabili". Szokujące słowa byłego piłkarza klubu z Camp Nou