Liga Mistrzów: Robert Lewandowski już trafił na Stadio Olimpico. Zrobił to w historycznym meczu

ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Bayern Monachium we wtorek zmierzy się po raz pierwszy w historii z Lazio. Stadio Olimpico jest dla niego miejscem szczególnym. Wygrana 7:1 odniesiona w meczu z AS Romą to najwyższa klubu w historii występów w Lidze Mistrzów.

Robert Lewandowski przyczynił się swoim strzałem do rekordowej demolki. Polak zdobył trzecią z siedmiu bramek Bayernu Monachium. Bezkarnie wbiegł pod bramkę AS Romy, między Ashleya Cole'a i Mapou Yangę-Mbiwę i uderzeniem głową podsumował dośrodkowanie Juana Bernata. Od razu podbiegł z podziękowaniami do Hiszpana.

21 października 2014 roku Lewandowski rozpoczynał swoją przygodę z Bayernem. Na Stadio Olimpico strzelił pierwszego gola dla klubu z Bawarii w Lidze Mistrzów po transferze z Borussii Dortmund. Piękna historia kapitana reprezentacji Polski w Monachium dopiero się zaczynała. Zespół Pepa Guardioli nie miał litości dla przeciwnika, a wynik na 7:1 ustalił Xhedran Shaqiri. Wcześniej dwa gole strzelił Arjen Robben, a po jednym dołożyli Mario Goetze, Thomas Mueller z rzutu karnego oraz Franck Ribery. Lewandowski asystował przy jednej z bramek Holendra.

We wtorek pierwszy od ponad sześciu lat mecz Bayernu na Stadio Olimpico i pierwszy w historii przeciwko Lazio. Zadaniem dla Lewandowskiego jest przybliżenie zespołu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i poprawienie swoich notowań w klasyfikacji strzelców. Polak broni korony, ale poniósł już spore straty do liderów rankingu. Zdobył trzy bramki w fazie grupowej, a Erling Haaland w siedmiu spotkaniach już osiem.

Stadio Olimpico to jedyny włoski obiekt, na którym Lewandowski strzelił gola dla Bayernu. Miał na nim zagrać jesienią minionego roku, ale mecz reprezentacji Polski przeciwko Włochom został przeniesiony z Rzymu do Reggio Emilia. Powrót do stolicy Italii opóźnił się w ten sposób o kilka miesięcy.

Bilans Bayernu we Włoszech to siedem zwycięstw, cztery remisy i dziewięć porażek. Nie przegrał na wyjeździe z przedstawicielem Serie A od pięciu meczów. W Rzymie został pokonany raz i wydarzyło się to w nietypowych okolicznościach. Po dublecie Mario Gomeza miał dwubramkową zaliczkę, ale pozwolił legendom AS Romy na odwrócenie wyniku w końcówce. Daniele De Rossi i Francesco Totti zdecydowali o porażce Bawarczyków 2:3 w listopadzie 2010 roku.

Czytaj także: Lazio nie zawiodło przed starciem z Bayernem Monachium

Czytaj także: Paulo Sousa napisał do Roberta Lewandowskiego. Padły wielkie słowa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

Komentarze (0)