Liga Mistrzów. Weteran wrócił do elity. Roberta Lewandowskiego zna dobrze

Getty Images / Giampiero Sposito / Na zdjęciu: Pepe Reina
Getty Images / Giampiero Sposito / Na zdjęciu: Pepe Reina

Pepe Reina powrócił w tym sezonie do Ligi Mistrzów w barwach Lazio. Z okresu jego gry w Bayernie Monachium pozostało w klubie z Bawarii sześciu zawodników, a jednym z nich jest Robert Lewandowski.

Pepe Reina był bramkarzem Bayernu przez jeden sezon 2014/2015. Na treningach miał często możliwość mierzenia się ze strzałami Roberta Lewandowskiego, który spędzał w Monachium pierwszy rok po transferze z Borussii Dortmund. Hiszpan dzielił szatnię również z Manuelem Neuerem, Davidem Alabą, Jeromem Boatengiem, Javim Martinezem i Thomasem Muellerem, którzy pozostają graczami mistrza Niemiec do teraz.

We wtorek Pepe Reina postara się utrudnić zadanie Bayernowi w pierwszym meczu o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Numerem jeden w Lazio został odrobinę niespodziewanie. 38-letni Hiszpan został sprowadzony do rywalizacji z Thomasem Strakoshą. Albańczyk miał w tym sezonie problem z zakażeniem koronawirusem, a także leczył kontuzję. Reina w tym okresie spisywał się bez zarzutu i nie pozwolił zdrowemu Strakoshie na powrót do podstawowego składu.

Grający regularnie Pepe Reina ma możliwość śrubowania liczby występów w europejskich pucharach. Dotąd rozegrał 176 meczów i więcej mają na koncie tylko Cristiano Ronaldo - 193 i Iker Casillas - 186. Ewentualne wyeliminowanie Bayernu w dwumeczu o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomoże Reinie osiągnąć postawiony sobie cel.

- Wyprzedzenie Cristiano jest dla mnie nieosiągalne. Moim celem jest pokonanie Casillasa - cytuje Hiszpana mundodeportivo.com. - Zawsze myślałem też, że zagram po raz drugi w finale Ligi Mistrzów. Dlaczego nie zrobić tego w tym roku? Marzenie nic nie kosztuje - dodaje bramkarz Lazio, który w 2007 roku bronił dostępu do bramki Liverpool FC w przegranym 1:2 pojedynku o trofeum z AC Milanem.

Początek meczu Lazio - Bayern na Stadio Olimpico we wtorek o godzinie 21.

Czytaj także: Lazio nie zawiodło przed starciem z Bayernem Monachium

Czytaj także: Paulo Sousa napisał do Roberta Lewandowskiego. Padły wielkie słowa

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!

Komentarze (0)