Liga Mistrzów. Trener Borussii wie, czego nie lubi Guardiola i Manchester City

Liga Mistrzów. Guardiola przestrzega. "Z Lyonem byliśmy lepsi, a odpadliśmy"

Faworyt tego dwumeczu jest jeden i nie jest nim Borussia M'gladbach. Po losowaniu w zespole Manchester City nikt nie narzekał, z kolei w szeregach Borussii panowały mieszane uczucia. Z jednej strony zdawano sobie sprawę, że trudno będzie o awans, ale z drugiej możliwość gry przeciwko tak potężnej drużynie działa na wyobraźnię.

- Myślę, że nie muszę dodatkowo motywować moich zawodników. Oni zapracowali sobie na ten wieczór. Korzystny wynik jest możliwy, jeśli tylko zagramy najlepiej, jak umiemy - mówił trener Marco Rose na przedmeczowej konferencji prasowej.

Dla Borussii środowy wieczór jest szczególny. Do losowania w fazie grupowej Ligi Mistrzów zespół ten przystępował przecież z czwartego koszyka. Był nisko notowany, a mimo to w trudnej grupie z Szachtarem Donieck, Interem Mediolan i Realem Madryt udało się zająć 2. miejsce i awansować do fazy pucharowej. Tyle, że to wszystko było jesienią, a ostatnie mecze Borussii nie napawają optymizmem. Trzy ostatnie ligowe kolejki to dwie porażki i jeden remis.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia zatrzymał strzał do niemal pustej bramki

- Jeśli jesteś Borussią i grasz w 1/8 finału Ligi Mistrzów przeciwko Manchesterowi City, to nie masz nic do stracenia. Jest to wielka rzecz dla naszego klubu i od zawsze powtarzaliśmy, że chcemy się pokazać w tych rozgrywkach i zaprezentować się z jak najlepszej strony. Dotychczas dobrze nam to wychodziło. Zawodnicy powinni cieszyć się grą, ale muszą być gotowi, żeby pokazać, co potrafią - podkreśla trener Rose.

Klucz do sukcesu? - Wszystko sprowadza się do dobrej gry w obronie i odwagi. Jeśli jest jakaś rzecz, której Manchester City nie lubi, to gdy nie ma w posiadaniu piłki - mówi Rose.

Szkoleniowiec Borussii odniósł się jeszcze do kwestii stanięcia naprzeciwko Pepa Guardiola, jednego z najlepszych trenerów w historii piłki nożnej. - To trener klasy światowej. Niezwykła postać w futbolu, a jego dotychczasowa kariera jest nieprawdopodobna. Zdobył wiele trofeów, a na jego zespoły patrzy się z przyjemnością - podsumował trener Rose.

Początek meczu Borussia M'gladbach - Manchester City w środę o godz. 21. Spotkanie odbędzie się na stadionie im. Ferenca Puskasa w Budapeszcie, ponieważ Niemcy nie zgodzili się na przyjazd Anglików do swojego kraju ze względu na koronawirusa.

CZYTAJ TAKŻE:
Trener Atalanty zostawał po treningach, by obserwować Zidane'a
Real w swoim żywiole. "Dla nas Liga Mistrzów zaczyna się teraz"