W meczu 26. kolejki kibice Serie A obejrzeli aż siedem goli. Zupełnie niespodziewanie FC Crotone wygrało 4:2 z Torino FC.
Dublet skompletował Simy, na listę strzelców po stronie gospodarzy wpisali się też Arkadiusz Reca oraz Adam Ounas. Zespół Karola Linettego odpowiedział bramkami Rolando Mandragory i Antonio Sanabrii.
Trafienie polskiego piłkarza było jednak wyjątkowej urody. Reca podłączył się do akcji ofensywnej Crotone i silnym strzałem zza pola karnego nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję. Salvatore Sirigu nawet nie zdążył zareagować.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!
25-latek notuje przyzwoite liczby w bieżących rozgrywkach. Reca zagrał już w 23 spotkaniach, jego łączny bilans to 2 bramki i 6 asyst. W swoim dorobku ma też 1 występ w Pucharze Włoch. Przypomnijmy, że lewy obrońca znalazł się na liście wybrańców Paulo Sousy.
W tym momencie Crotone jest w niezwykle trudnym położeniu. Klub Recy w dalszym ciągu zamyka tabelę Serie A i potrzebuje aż 9 punktów, aby wydostać się ze strefy spadkowej. Torino zajmuje 18. miejsce.
[b]Gol Arkadiusza Recy (od 2:00):
Czytaj także:
Serie A: Alvaro Morata zrobił show w meczu Juventusu
Kamil Glik w elitarnym gronie. Nieliczni mogą pochwalić się takim dorobkiem
[/b]