W listopadzie minionego roku reprezentacja Słowacji uzupełniła stawkę grupy E. Polska na zbliżających się mistrzostwach Europy zmierzy się również z Hiszpanią oraz Szwecją.
Jednym z filarów kadry Stefana Tarkovicia jest Ondrej Duda. 26-letni pomocnik jest dobrze znany polskim kibicom z występów w Legii Warszawa. W lipcu 2016 roku stołeczny klub sprzedał go za 4 mln euro do Herthy Berlin.
Obecnie piłkarz gra w barwach 1.FC Koeln. Przed dwoma tygodniami jego drużyna przegrała 1:5 na wyjeździe z Bayernem Monachium, Robert Lewandowski ustrzelił dublet w tym meczu.
- Lewandowski jest niesamowitym piłkarzem, ale nie jest jedynym reprezentantem Polski. W kadrze jest wielu interesujących zawodników, a jeden gracz nie wygra w pojedynkę. Z samym "Lewym" nie rozmawialiśmy zbyt wiele - stwierdził Duda w rozmowie z Piotrem Kamienieckim z portalu sport.tvp.pl.
Zawodnik podkreślił, że na murawie spotka wiele znajomych twarzy. - Rywalizacja z Polską? W ogóle nie będzie czymś specjalnym. Na Euro będziemy mierzyli się z krajem, który osobiście bardzo dobrze znam. To samo tyczy się piłkarzy z kadry - oznajmił.
Wspomniany Tarković, podobnie jak Paulo Sousa, niedawno przejął funkcję selekcjonera. Jego poprzednikiem był Pavel Hapal. - Gra naszej drużyny nie była najlepsza, co przekładało się na wyniki. To były chyba główne powody. Odbieram tę roszadę w kategorii pozytywnych - podsumował Duda.
Czytaj także:
Paulo Sousa zaskoczył reprezentanta. "Nie wiedziałem, o co chodzi"
Reprezentant zareagował na decyzję Sousy. "To nie koniec świata. Zobaczymy w maju"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu