W mediach gorąco po meczu Juventus - FC Porto. "Katastrofa mistrzów", "bohaterowie Portugalii"

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO  / Cristiano Ronaldo po meczu Juventus - FC Porto w Lidze Mistrzów
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Cristiano Ronaldo po meczu Juventus - FC Porto w Lidze Mistrzów
zdjęcie autora artykułu

FC Porto przegrało w Turynie 2:3 po dogrywce, ale za sprawą większej liczby strzelonych bramek na wyjeździe awansowało do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Włosi zrozpaczeni, Portugalczycy w euforii - zobacz, co piszą media o wtorkowym meczu Ligi Mistrzów.

"La Gazzetta dello Sport": Katastrofa mistrzów. Pokonali Porto 3:2, ale znów odpadli w drugiej rundzie

Największy sportowy dziennik we Włoszech podkreśla, że Juventus FC został wyeliminowany przez FC Porto, choć praktycznie od początku drugiej połowy grał z przewagą jednego zawodnika po drugiej żółtej kartce dla Mehdiego Taremiego. "Dublet Federico Chiesy to za mało" - czytamy.

"LGDS" dodaje, że Juventus pierwszy raz w Lidze Mistrzów został wyeliminowany z 1/8 finału drugi raz z rzędu. W poprzednim sezonie mistrzowie Włoch odpadli po dwumeczu z Olympique Lyon.

We wtorkowy wieczór Juventus odrobił straty z pierwszego meczu i w regulaminowym czasie gry wygrał 2:1. W końcówce dogrywki z rzutu wolnego do siatki trafił jednak Sergio Oliveira. Szybko odpowiedział Adrien Rabiot, ale za sprawą bramek wyjazdowych liczonych podwójnie, dalej grają Portugalczycy (więcej o meczu TUTAJ).

"Corriere della Serra": Chiesa i Rabiot to za mało. Sergio Oliveira jest wart ćwierćfinału dla Portugalczyków

"Kolejna pożegnalna kartka z Europy, wysłana zbyt wcześnie, napisana zagmatwanym i bolesnym pismem, co prawda z wielkim sercem, ale to nie wystarczy" - zaczyna relację pomeczową "Corriere della Serra". Juventus po tym jak w 2017 r. przegrał w finale LM z Realem Madryt po dwa razy odpadał z ćwierćfinału i 1/8 finału najważniejszych klubowych rozgrywek.

"W dogrywce rzut wolny Sergio Oliveiry zrujnował wszystko" - czytamy. Za największego winowajcę określa się bezbarwnego Cristiano Ronaldo. "Po transferze z Realu Madryt miał być mistrzem zdolnym pozwolić na skok jakościowy, zamiast tego klub osiąga znacznie gorsze wyniki" - podkreślono.

"Corriere dello Sport": Juve odpada z Ligi Mistrzów! Zwycięstwo z Porto to za mało

"Od Sarriego (poprzedni trener Juventusu - przyp. red.) do Pirlo dla Juve w Europie nic się nie zmienia: odpadają drugi rok z rzędu w drugiej rundzie Ligi Mistrzów" - podkreśla kolejny włoski dziennik.

Cały mecz w barwach Juventusu rozegrał Wojciech Szczęsny. Polskiego bramkarza dwukrotnie pokonał Oliveira - na początku meczu po strzale z rzutu karnego i w dogrywce po uderzeniu z wolnego, gdy fatalnie w murze zachował się Cristiano Ronaldo. Zobacz jak Włosi ocenili Szczęsnego TUTAJ.

Na kolejnych stronach przeczytasz, jak na wynik meczu zareagowały portugalskie media.

Record.pt: Bohaterowie Portugalii

"Niemożliwe nie istnieje! Nawet wyrzucenie z boiska Taremiego nie zabiło Smoka (przydomek FC Porto - przyp. red.), który uczył odwagi i cierpienia w Turynie. Historia tworzy się na naszych oczach!" - emocjonuje się największy portugalski sportowy dziennik.

"FC Porto zaprezentowało w Turynie najbardziej spektakularny awans w swojej długiej europejskiej historii. Recital odwagi i cierpienia, odwagi i śmiałości" - czytamy. Portugalczycy podkreślają, że FC Porto awansowało, mimo iż większość drugiej połowy i dogrywkę grało bez jednego piłkarza.

"A Bola": Smoki po dogrywce awansują do ćwierćfinału

"FC Porto jest w ćwierćfinale Ligi Mistrzów! Dramatyczny awans przeciwko Juventusowi po dogrywce" - piszą Portugalczycy w relacji pomeczowej.

Już na wstępie podkreślono, że goście grali w "dziesięciu" już od 54. minuty, a mimo to, zdołali awansować. "FC Porto już po raz jedenasty jest wśród ośmiu najlepszych klubów w Europie" - cieszą się Portugalczycy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)