Bezmyślność kibiców Legii Warszawa. Tłumy pod stadionem

Mimo panujących obostrzeń pod stadionem Legii Warszawa pojawiło się kilka tysięcy kibiców, którzy dopingowali swoją drużynę w meczu z Wartą Poznań. Co więcej, wielu z nich nie miało nawet maseczek. Policja nie interweniowała.

PB
fani Legii Warszawa PAP / PAP/Mateusz Marek / Na zdjęciu: fani Legii Warszawa
Sobotni mecz PKO Ekstraklasy Legia Warszawa - Warta Poznań (3:2, więcej szczegółów TUTAJ) wywołał duże zainteresowanie kibiców, którzy... w liczbie kilku tysięcy pojawili się pod stadionem warszawskiego klubu.

Sympatycy Legii skupili się w jednej, dużej grupie i w ścisku, bez zachowania dystansu pomiędzy sobą i obowiązkowych maseczek, prowadzili regularny doping. Doszło do tego w momencie, kiedy sytuacja epidemiczna w kraju jest coraz gorsza. Trzecia fala koronawirusa każdego dnia zbiera swoje śmiertelne żniwo.

Nieodpowiedzialne zachowanie niektórych kibiców, którzy w dniu rekordowym pod względem zakażeń koronawirusem w Polsce (w sobotę odnotowano 21 049 nowych przypadków zakażenia groźnym wirusem) zdecydowali się złamać rozporządzenia rządowe o zakazie gromadzenia się.

Na miejscu była obecna policja, ale działania funkcjonariuszy ograniczyły się jedynie do informowania, że zgromadzenie jest nielegalne. Nie wystawiano mandatów.
PAP/Leszek Szymański PAP/Leszek Szymański
PAP/Leszek Szymański PAP/Leszek Szymański
Kilka dni temu rządzący poinformowali, że od 15 marca województwo mazowieckie dołączy do regionów z zaostrzonymi zasadami bezpieczeństwa. To oznacza, że zamknięte zostaną m.in. baseny, sauny, solaria, kasyna, hotele, galerie handlowe, kina, teatry, muzea, stoki narciarskie i obiekty sportowe.

Zobacz:
Kolejna ważna decyzja przed igrzyskami w Tokio. Tym razem chodzi o szczepionki

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×