Transfery. Alaba poza zasięgiem Realu? Nowi faworyci do pozyskania Austriaka
Wraz z końcem czerwca David Alaba pożegna się z Bayernem Monachium i Bundesligą. Cały czas kwestią otwartą pozostaje jednak to, czyje szeregi zasili reprezentant Austrii.
Taka informacja ujrzała światło dzienne za sprawą "Daily Star". Dziennikarze brytyjskiego tabloidu przekonują, że Alaba chce w nowym klubie zarabiać 400 tysięcy funtów tygodniowo. Wiele wskazuje na to, że Real nie będzie w stanie sprostać tym wymaganiom.
Inaczej ma się sprawa z klubami Premier League. Zarówno Chelsea, jak i Manchester City są skore zainwestować zgromadzony kapitał w zatrudnienie Alaby. Wobec tego w nadchodzących miesiącach należy spodziewać się zażartej walki o podpis 76-krotnego reprezentanta Austrii między hiszpańskim a angielskimi klubami.
Odejście Davida Alaby z Bayernu oznacza, że zawodnik rozstaje się z klubem ze stolicy Bawarii po ponad 10 latach współpracy. Defensor, który w przeszłości występował także na pozycji pomocnika, zasilił szeregi Die Roten w lipcu 2008 roku. Od tamtej pory przebył drogę od drużyny U-19 aż do pierwszego zespołu, dla którego rozegrał ponad 400 spotkań.
Czytaj także: Znany wirusolog skomentował zachowanie kibiców Legii Warszawa. "Grupa religijnie niewierząca w COVID-19"
Czytaj także: Szykuje się powrót kibiców na stadiony. W Wielkiej Brytanii przeprowadzą ważny test