Przyszłość Lionela Messiego nie jest jeszcze znana. Argentyńczykiem mocno interesują się Manchester City oraz PSG, jednak kapitan FC Barcelona nie zaprząta sobie tym głowy i ostateczną decyzję podejmie po zakończeniu rozgrywek La Ligi.
- Leo od dawna obserwował, jak drużyna się rozwija. Sądzę, że Messi nie może mieć wątpliwości co do przyszłości tego zespołu. To będzie wyłącznie jego decyzja - przyznał trener Barcy Ronald Koeman.
Początkowo wydawało się, że Barcelona obecny sezon ma już z głowy, jednak Katalończycy wciąż mają realną szansę na zdobycie mistrzostwa Hiszpanii i Pucharu Króla. Pod względem indywidualnym natomiast swoje rekordy śrubuje Leo Messi. Jeśli Argentyńczyk w zagra w poniedziałek z SD Huesca, będzie to jego 767 mecz w trykocie Blaugrany.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ale błąd. Co ten obrońca zrobił?!
33-latek wskoczy na poziom Xaviego, który także rozegrał dla Barcy 767 spotkań. Snajper z Rosario ma jednak zdecydowanie lepsze liczby od legendarnego pomocnika. Messi w trakcie 766 meczów strzelił 659 bramek oraz zaliczył 289 asyst.
Okładka poniedziałkowej gazety "Mundo Deportivo".
- To niewiarygodna liczba. Pokazuje również to, co Xavi zrobił dla klubu. Messi jest bardzo ważny, jego gole, mecze, hat-tricki, tytuły... Mam nadzieję, że dalej będziemy z nim wygrywać - przyznał Koeman.
Poniedziałkowy pojedynek ma dla Messiego i Barcelony podwójne znaczenie. Jeśli Blaugrana wygra z Huescą, będzie traciła jedynie cztery punkty do liderującego Atletico.
Zobacz także:
Co za słowa! Włoskie media zachwycają się Piotrem Zielińskim
Chińska przygoda Adriana Mierzejewskiego. Pierwszy taki piłkarz w historii