Dla Derby County wtorkowe starcie było ważne w kontekście walki o utrzymanie. "Barany" do meczu z Brentford FC przystępowały z siedmiopunktową przewagą nad Rotherham United znajdującym się w strefie spadkowej. Choć zespół Wayne Rooneya ma więcej rozegranych spotkań od rywala.
Początek nie wyglądał najlepiej dla gospodarzy. Już w 7. minucie rzut karny dla gości wywalczył Bryan Mbeumo. "Jedenastkę" chwilę później pewnie wykorzystał Ivan Toney.
Po szybkiej kontrze Brentford FC w 23. minucie było już 2:0. Mbeumo podał na lewą stronę do Sergiego Canosa. Zawodnik "Pszczółek" oddał zaskakujący strzał po krótkim rogu. Bramkarz Derby County nie zdążył z interwencją.
ZOBACZ WIDEO: Paulo Sousa idealnie przygotowany. "Cytował papieża i dziękował za każde pytanie"
Trener "Baranów" w przerwie spotkania zdecydował się na ściągnięcie trzech zawodników. Wśród nich był także Kamil Jóźwiak. Już na początku drugiej połowy gospodarze strzelili gola kontaktowego. Nathan Byrne wypatrzył w polu karnym Lee Gregory'ego. Angielski napastnik z bliska wpakował piłkę do bramki.
Derby County atakowało, jednak do 87. minuty bezskutecznie. To wtedy Louie Sibley uderzył po długim rogu zza pola karnego. Bramkarz Brentford FC, David Raya, był bez szans przy tym strzale.
Derby County - Brentford FC 2:2 (0:2)
0:1 - Ivan Toney 8'
0:2 - Sergi Canos 23'
1:2 - Lee Gregory 47'
2:2 - Louie Sibley 87'
Zobacz też:
Paulo Sousa: Mecz z Anglią? Nie mamy nawet prawa mówić o jednym punkcie!