1 
Ze względu na konieczność gry przy pustych trybunach cierpią nie tylko kibice, ale i działacze. Budżety klubów są uszczuplone, bo przecież brakuje wpływów z biletów.
Podejmowane są różne działania, które dają nadzieję, że trybuny znów zostaną otwarte dla miłośników piłki nożnej. Na razie jednak konieczne jest przetestowanie wypracowanych rozwiązań.
"Bild" ujawnia, że 1.FC Union Berlin weźmie udział w pilotażowym projekcie, który pozwoli na wpuszczenie na trybuny ograniczonej liczby fanów.
ZOBACZ WIDEO: Wojciech Szczęsny podstawowym bramkarzem w kadrze. "O wyborze mógł zdecydować wiek"
- Cieszymy się, że mamy taką możliwość. To mały, ale ważny krok. Oprócz Alte Foersterei (stadion w Berlinie), kolejne obiekty, na których będzie sprawdzane to rozwiązanie, to Max-Schmeling-Halle (hala w Berlinie - dop. red.) i Mercedes-Benz Arena (hala w Berlinie - dop. red.). Stadion Olimpijski nie został wybrany - przekazał rzecznik Unionu Christian Arbeit, cytowany przez "Bild".
Plan zakłada wpuszczenie na trybuny niskiej, czterocyfrowej liczby kibiców. Przed wejściem na obiekt fani byliby testowani pod kątem COVID-19. To rozwiązanie zostanie wypróbowane przy okazji meczu Union Berlin - Hertha Berlin, który zaplanowano na 4 kwietnia.
Optymistycznie wieści płyną również z Wielkiej Brytanii. Reuters podaje, że tam też chcą badać kibiców, by móc im pozwolić na oglądanie wydarzeń sportowych z perspektywy widowni. Jest pomysł wprowadzenia specjalnej certyfikacji.
Oba pomysły dają duże nadzieje na to, że za jakiś czas na trybuny wrócą kibice z całego świata. Teraz wszystko jest uzależnione od tego, jak potoczą się testy wspominanych rozwiązań.
Czytaj także:
> Polak sensacyjnym liderem Fantasy Premier League. Wyprzedził osiem milionów graczy!
> Liga Mistrzów: w piątek losowanie. Robert Lewandowski czeka na przeciwnika
