W tym artykule dowiesz się o:
Górnik Łęczna dostał się na drugie miejsce premiowane awansem po bardzo udanym początku rundy wiosennej. Podopieczni Kamila Kieresia zwyciężyli w Rzeszowie, Bełchatowie i Gdyni. W piątek zagrali po raz pierwszy w 2021 roku na własnym stadionie, a ich przeciwnikiem była Korona Kielce. Przeciwnik tydzień temu wygrał nieatrakcyjny mecz z Puszczą krótko po zmianie trenera Macieja Bartoszka na Kamila Kuzerę.
Górnik miał w pierwszej połowie dużą szansę na zdobycie prowadzenia. Nie wykorzystał jej Paweł Wojciechowski, który strzelił zbyt łatwo z rzutu karnego, żeby pokonać Marka Kozioła. Sam wywalczył jedenastkę, jednak nie potrafił zrobić z niej użytku. Skuteczniejsza była Korona i w 59. minucie Jacek Podgórski zdobył prowadzenie 1:0 z rzutu karnego za faul Tomasza Midzierskiego na Jakubie Łukowskim. To trafienie okazało się decydujące, ponieważ Kozioł do ostatniego gwizdka bronił na wysokim poziomie.
Odra Opole zmierzyła się na początek kolejki z Sandecją Nowy Sącz. Drużyna niespodziewanie rozstała się w tym tygodniu z trenerem Dietmarem Brehmerem, którego zastąpił Piotr Plewnia. Zadanie w pierwszym meczu po rewolucji było trudne, ponieważ na Oleską przyjechał rewelacyjnie dysponowany pod wodzą Dariusza Dudka zespół.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!
Sandecja zdobyła prowadzenie w 4. minucie. Michal Piter-Bucko był pewnym egzekutorem rzutu karnego podyktowanego za faul Mateusza Kamińskiego. Kapitan Odry zapierał się, że interweniował zgodnie z przepisami, ale nie przekonał do swoich racji Tomasza Wajdy. Drużyna z Nowego Sącza dynamicznie zaatakowała na początku meczu i miała możliwość powiększenia przewagi. Dopiero po kwadransie Odra zaczęła odpowiadać i do przerwy zatrudniła Dawida Pietrzkiewicza dwoma strzałami celnymi.
Krótko po przerwie piłka znalazła się w bramce Odry, jednak tym razem nie było zmiany wyniku z powodu spalonego. Gospodarze dostali poważne ostrzeżenie i zareagowali na nie. W 51. minucie Rafał Niziołek uczcił 32. urodziny golem na 1:1. Wystartował on w odpowiednim momencie do piłki i wykonał dobitkę strzału Szymona Drewniaka odbitego od słupka. Od momentu wyrównania widowisko nie nabrało rumieńców. Zamiast kolejnych sytuacji podbramkowych, rozpoczął się festiwal żółtych kartek.
21. kolejka Fortuna I ligi:
Górnik Łęczna - Korona Kielce 0:1 (0:0) 0:1 - Jacek Podgórski (k.) 59'
Odra Opole - Sandecja Nowy Sącz 1:1 (0:1) 0:1 - Michal Piter-Bucko (k.) 4' 1:1 - Rafał Niziołek 51'
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | 34 | 20 | 8 | 6 | 49:20 | 68 | |
2 | 34 | 18 | 11 | 5 | 56:28 | 65 | |
3 | 34 | 18 | 9 | 7 | 49:27 | 63 | |
4 | 34 | 17 | 9 | 8 | 51:32 | 60 | |
5 | 34 | 17 | 7 | 10 | 59:41 | 58 | |
6 | 34 | 15 | 11 | 8 | 47:30 | 56 | |
7 | 34 | 13 | 12 | 9 | 49:36 | 51 | |
8 | 34 | 13 | 10 | 11 | 35:41 | 49 | |
9 | 34 | 11 | 13 | 10 | 30:36 | 46 | |
10 | 34 | 12 | 9 | 13 | 42:50 | 45 | |
11 | 34 | 12 | 8 | 14 | 34:45 | 44 | |
12 | 34 | 11 | 8 | 15 | 31:46 | 41 | |
13 | 34 | 10 | 7 | 17 | 32:46 | 37 | |
14 | 34 | 10 | 5 | 19 | 32:48 | 35 | |
15 | 34 | 9 | 8 | 17 | 31:48 | 35 | |
16 | 34 | 8 | 8 | 18 | 27:45 | 32 | |
17 | 34 | 8 | 6 | 20 | 35:43 | 30 | |
18 | 34 | 6 | 7 | 21 | 24:51 | 23 |
Czytaj także: Bruk-Bet Termalica Nieciecza przebudził się. Kolejny mocny finisz lidera Czytaj także: Rezerwowy ratował GKS Katowice. Rewelacja znów wygrała w środowej kolejce II ligi