Francja będzie eksperymentować z powrotem kibiców na stadiony

Getty Images /   / Na zdjęciu: Parc des Princes w Paryżu
Getty Images / / Na zdjęciu: Parc des Princes w Paryżu

Francuski rząd zapowiedział, że będzie wdrażał pewne środki, które mają ułatwić szybki powrót kibiców na areny sportowe. Politycy nie ukrywają, że zainspirowały ich do tego działania Holendrów.

W tym artykule dowiesz się o:

Od marca 2020 r. prawie wszystkie mecze odbyły się bez udziału publiczności. Wczesną jesienią były wyjątki w Bundeslidze, Premier League oraz w okresie letnim w Polsce. We Francji o obecności kibiców na trybunach dotychczas się nie mówiło. Rząd jednak chce teraz podjąć działania, które mają umożliwić szybki i bezpieczny powrót fanów na stadiony.

Minister edukacji narodowej, młodzieży i sportu Francji Jean-Michel Blanquer zapowiedział eksperymenty. Możliwe, że na początek zostanie wpuszczonych kilka tysięcy osób, które przyjęły szczepionkę lub potwierdziły negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

Podobne działania prowadzone są już w Holandii. Niedawno zorganizowano testowy festiwal muzyczny, który miałby umożliwić sprawną organizację koncertów w dobie pandemii. Do tego podczas spotkania el. MŚ 2022 z Łotwą w Amsterdamie na trybunach ma być 5 tys. osób. Wszystkie muszą mieć test z negatywnym wynikiem.

- Jeśli w przyszłości pozwoli nam to na szybszy powrót na stadion, to jest to ciekawy pomysł. […] Czemu nie, to jest coś, czego sobie nie zabraniam. Dużo rozmawiamy z federacjami. […] Mamy oczywiście wielką chęć powrotu na stadion, ale to musi się odbywać w dobrych warunkach, przy odpowiedniej formule - mówił w rozmowie dla telewizji BFM TV Jean-Michel Blanquer.

Od początku pandemii we Francji stwierdzono 4,18 mln zakażeń i prawie 92 tys. zgonów. Według rządowych danych przynajmniej jedną dawkę szczepionki przyjęło 7,92 mln obywateli.

Czytaj też:
Flick o wyjeździe "Lewego" na mecz z Anglią
Sousa pyta o Częstochowę

ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące decyzje Sousy. "Brak powołania dla Kapustki jest ogromnym zaskoczeniem"

Źródło artykułu: