Jest oficjalne potwierdzenie. Kolejny przypadek koronawirusa w kadrze!

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: zawodnicy piłkarskiej reprezentacji Polski podczas treningu na bocznym boisku Legii w Warszawie
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: zawodnicy piłkarskiej reprezentacji Polski podczas treningu na bocznym boisku Legii w Warszawie

Polski Związek Piłki Nożnej w sobotni poranek oficjalnie poinformował o kolejnym przypadku zakażenia COVID-19 w reprezentacji. Koronawirusa potwierdzono u Łukasza Skorupskiego.

"Reprezentacja Polski przeszła kolejny test PCR na obecność koronawirusa. Niestety w przypadku Łukasza Skorupskiego dały one wynik pozytywny. Zawodnik pierwsze dolegliwości (podwyższona temperatura) zgłosił w nocy z czwartku na piątek i od tego czasu przebywa w izolacji" - przekazał na Twitterze Jakub Kwiatkowski.

Rzecznik PZPN już w piątek w Polsacie Sport mówił, że już jeden z piłkarzy reprezentacji Polski ma podejrzenie zakażenia koronawirusem. Potwierdził, że dolegliwości wystąpiły u bramkarza Bologna FC Łukasza Skorupskiego. Teraz czeka go przymusowa izolacja.

Skorupski źle się poczuł po czwartkowym meczu eliminacji MŚ 2022 z Węgrami (3:3). Rezerwowy bramkarz miał gorączkę i już wtedy podjęto decyzję o odizolowaniu go od reszty zespołu.

Na dolegliwości zdrowotne Skorupskiego szybko zareagował selekcjoner Paulo Sousa. W trybie awaryjnym do kadry dołączył Karol Niemczycki. To 21-letni bramkarz Cracovii, który w tym sezonie regularnie gra w PKO Ekstraklasie. Wcześniej występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski.

Jak piłkarz spędzi najbliższe dni? Izolacja będzie trwać zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami. PZPN działa zgodnie z przygotowanym przez FIFA i UEFA "Protokołem Powrotu do Gry". Według niego, gdy jeden z członków reprezentacji jest zakażony, pozostali przebywający na zgrupowaniu są powtórnie badani. Nie ma potrzeby odizolowania całej drużyny.

- Stosujemy się do zasad wypracowanych przez UEFA i FIFA. "Protokół Powrotu Do Gry" zakłada, że dopóki mamy 14 zdolnych do gry piłkarzy, w tym bramkarz, dopóty gramy - tłumaczył nam Maciej Sawicki.

Przypomnieć należy, że z kadry już jeden zawodnik wypadł z powodu zakażenia koronawirusem. To Mateusz Klich, u którego były sprzeczne wyniki. Ostatni test jednak był pozytywny, więc gracz Leeds United nie może wystąpić w najbliższych dwóch spotkaniach.

Przed Biało-Czerwonymi jeszcze dwa marcowe mecze w eliminacjach MŚ 2022. W niedzielę zagramy w Warszawie z Andorą, a w środę na wyjeździe z Anglią.

Czytaj także:
Analiza: Paulo Sousa musi zmienić sposób gry w defensywie
Awaryjne powołanie. Paulo Sousa sięgnął po debiutanta

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przyjrzyj się dokładnie, co on zrobił! Fantastyczny gol piłkarza-amatora

Komentarze (19)
avatar
MKSKorona1973
27.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja też kłaniam się i pozdrawiam ogarniętych którzy się tego wirusa nie boją, to jest niczym zwykła grypa a czasami nawet bezobjawowo, obostrzenia powinno się znieść. 
avatar
IGIone
27.03.2021
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Brawo! Siejcie strach i panikę dalej! Pozdrowienia dla tych ogarniętych! 
avatar
Jurek 150
27.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jest jeszcze nadzieja ,ze Bobek chwyci COVI-da I polska reprezentacja zacznie wówczas grać. 
avatar
Jurek 150
27.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Ludzie przestali umierac na zawaly i nowotwory A zaczeli umierac na katar 
avatar
intro
27.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chyba czas odwołać mecze i wszystkich odizolować