Początek eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata nie jest dla Portugalczyków szczególnie udany. Najpierw zespół ten nieznacznie pokonał Azerbejdżan (1:0), a następnie roztrwonił dwubramkową przewagę w meczu z Serbią.
Wiele wskazywało na to, że szalę zwycięstwa na korzyść swojego zespołu przechyli w doliczonym czasie gry Cristiano Ronaldo. Piłka po jego strzale przekroczyła linię bramkową, a dopiero potem została wybita przez obrońcę gospodarzy Stefana Mitrovicia.
Potwierdziły to powtórki telewizyjne. Sędzia Danny Makkelie z Holandii jednak tego nie zauważył, a na domiar złego dla Portugalczyków, w meczu nie użyto systemu goal-line.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: szokujące sceny. Piłkarze niemal zlinczowali sędziego!
Ronaldo zaczął protestować, dyskutował z sędzią liniowym, ale na nic się to zdało. Zawodnik został ponadto ukarany żółtą kartką za swoje zachowanie. Arbiter natomiast podtrzymał swoją decyzję, a mecz zakończył się remisem 2:2. Wściekły Ronaldo rzucił o ziemię opaską kapitana, po czym opuścił plac gry jeszcze przed ostatnim gwizdkiem sędziego.
"Ronaldo okradziony przez sędziów z bramki w ostatniej minucie meczu" - komentował na gorąco na Twitterze Cezary Kucharski.
Tym samym Serbia pozostała liderem grupy A z dorobkiem czterech punktów. Tyle samo ma na swoim koncie Portugalia, a trzecie miejsce zajmuje Luksemburg, który sensacyjnie zwyciężył na wyjeździe z Irlandią 1:0.
Cristiano Ronaldo thought he'd won it for #Portugal, but the lack of VAR and goal-line technology proved damaging. https://t.co/tOsOmSAL6K #CR7 #SRBPOR pic.twitter.com/4Bnb34HugK
— footballitalia (@footballitalia) March 27, 2021
Ronaldo okradziony przed sędziów z bramki w ostatniej minucie meczudużo emocji w meczu! Czerwona dla Serbówa Ronaldo wkurzony zszedł z boiska przed końcem meczu #SERPOR 2-2
— Cezary Kucharski (@CezaryKucharski) March 27, 2021
Czytaj także:
- Słowacja najadła się wstydu, a mogło być jeszcze gorzej
- Sousa złożył twardą deklarację. To nie czas na eksperymenty