Polska rusza na lidera. Węgrzy szykują się do skoku

Getty Images / Mikolaj Barbanell / Na zdjęciu: trening reprezentacji Polski
Getty Images / Mikolaj Barbanell / Na zdjęciu: trening reprezentacji Polski

W prestiżowym dla reprezentacji Polski meczu z Anglią możliwe jest wywalczenie pierwszego miejsca w grupie eliminacji MŚ 2022. W cieniu pojedynku głównych kandydatów do awansu zmierzą się Andora z Węgrami i San Marino z Albanią.

Marzec i przerwa reprezentacyjna kończą się dla Polski mocnym uderzeniem. Paulo Sousa zapewniał, że jednym z punktów w jego kadencji będzie znalezienie sposobu na skuteczne rywalizowanie z europejskimi potentatami. W środę przeciwnikiem będzie czwarta w rankingu FIFA reprezentacja. W razie pierwszego w historii wyjazdowego zwycięstwa z Anglikami, Biało-Czerwoni mogą objąć prowadzenie w grupie. Remis lub porażka będą najpewniej kosztować spadek z barażowego, drugiego miejsca.

Kłopotów selekcjonerowi nie brakuje. W czasie pierwszego zgrupowania pod jego wodzą stracił z powodu zakażeń koronawirusem Mateusza Klicha, Łukasza Skorupskiego i Kamila Piątkowskiego. W Polsce i w Anglii najgłośniej jest o absencji Roberta Lewandowskiego spowodowanej kontuzją. Biało-Czerwoni w najważniejszym meczu marca muszą grać bez najskuteczniejszego piłkarza i kapitana.

- To może być większa motywacja dla nas, dodatkowa energia, żeby pokazać naszą jakość. Postaramy się tym meczem dać kibicom powód do dumy i utrzeć nosa Anglikom - zapowiada obrońca Jan Bednarek. Cała defensywa Sousy może znaleźć się w tym meczu pod dużą presją, a Bednarek zwracał na konferencji prasowej uwagę nie tylko na Harry'ego Kane'a, ale również na Raheema Sterlinga i Phila Fodena. Selekcjoner Gareth Southgate nie może wystawić kontuzjowanych Marcusa Rashforda i Bukayo Sakę, ale zapewniał o gotowości do gry Masona Mounta.

ZOBACZ WIDEO: Eliminacje MŚ 2022. Ekspert uderza w decyzję Paulo Sousy. "To okazało się błędem"

- To naiwne myśleć, że Polska będzie dla nas mniejszym zagrożeniem tylko dlatego, że zagra bez Lewandowskiego. Jeżeli zdejmiemy nogę z gazu, to możemy zostać ranni w tym meczu. Drużyna to nie jest wyłącznie jeden piłkarz - przestrzega Southgate. Anglia postara się zwycięstwem z Polską podsumować dotąd udane dla siebie zgrupowanie. W wygranych 5:0 meczu z San Marino i 2:0 z Albanią kontrolowała sytuację i nie pozwoliła przeciwnikom na oddanie ani jednego strzału celnego. Polska postara się być groźniejsza dla Nicka Pope'a, choć bez Lewandowskiego nie będzie to proste.

***

Świadomi, że minimum jedna drużyna straci punkty na Wembley, Węgrzy zagrają w Andorze. Przed nimi otwiera się szansa przesunięcia na pierwsze bądź drugie miejsce w tabeli. Po remisie 3:3 z Polską, odnieśli zwycięstwo 3:0 z San Marino. - Andora jest podobnym przeciwnikiem. Prawie na pewno będzie bronić się i zamykać przed nami przestrzeń. W takim meczu nie system jest najważniejszy, a nastawienie. Tylko z odpowiednim podejściem można osiągnąć oczekiwany wynik - zapowiada selekcjoner Marco Rossi.

Reprezentacja Węgier odniosła w przeszłości trzy zwycięstwa z Andorą, ale raz została skarcona za nonszalancję przez nisko notowanego w rankingu FIFA przeciwnika. W 2017 roku przegrała niespodziewanie 0:1 w Andorze i na możliwość odegrania się za niepowodzenie czekała ponad trzy lata.

***

Dostarczyciela punktów odwiedzi również Albania. Pewnie zmieni podejście w porównaniu z poprzednim, przegranym 0:2 meczem z Anglią. W konfrontacji z podopiecznymi Southgate'a broniła się ostrożnie. Tym razem powinna zaatakować San Marino. Dotąd podopieczni Edoardo Reji strzelili jednego gola w eliminacjach. W pierwszym w historii pojedynku z San Marino postarają się poprawić statystyki.

- Jesteśmy gotowi na ten mecz - zapewnia Elseid Hysaj, kapitan Albanii. - Rozmawialiśmy wcześniej z trenerem na temat naszej taktyki, postaramy się wywalczyć dla siebie jak najwięcej miejsca na połowie przeciwnika. Na pewno potrzeba nam koncentracji jeszcze większej niż w meczu z Anglią. Spotkanie z San Marino wygląda na papierze na łatwe, ale czekający w nim rywale potrafią zawstydzić. My z kolei mamy za zadanie potwierdzić, że jesteśmy mocnym zespołem, a w przyszłości będziemy jeszcze silniejsi.

3. kolejka eliminacji MŚ 2022:

Anglia - Polska / śr. 31.03.2021 godz. 20:45

Andora - Węgry / śr. 31.03.2021 godz. 20:45

San Marino - Albania / śr. 31.03.2021 godz. 20:45
 
Czytaj także: Słowacja najadła się wstydu, a mogło być jeszcze gorzej

Czytaj także: Skromni Niemcy, pomocny Zlatan Ibrahimović

Źródło artykułu: