"Przed każdym meczem z polską reprezentacją jest jeden naród, który zawsze powinien klękać i przepraszać" - napisał na Twitterze Arkadiusz Mularczyk, poseł na Sejm V, VI, VII, VIII i IX kadencji.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości, który w ostatnich wyborach parlamentarnych w swoim okręgu uzyskał 72 660 głosów, wywołał lawinę komentarzy na portalu społecznościowym. Twitterowicze nie kryli oburzenia z powodu słów Mularczyka, zarzucając mu - delikatnie mówiąc - bełkot.
50-letni Mularczyk nie zdradził, o jaki naród mu chodziło. Internauci wiedzą jednak swoje i wymieniają w tym kontekście Niemcy. Poseł jest bowiem odpowiedzialny za stworzenie raportu ws. niemieckich reparacji dla Polski za krzywdy II wojny światowej.
ZOBACZ WIDEO: Gdzie będzie grać Kamil Grosicki w przyszłym sezonie? Padła jasna deklaracja!
Tweet polityka prawdopodobnie jest reakcją na sytuację, do której ma dojść przed środowym meczem na Wembley Anglia - Polska w eliminacjach piłkarskich mistrzostw świata 2022 (początek o godz. 20:45).
Gospodarze przed spotkaniem z Biało-Czerwonymi uklękną w ramach poparcia ruchu "Black Lives Matter", walczącego z przemocą wobec osób czarnoskórych. Akcję w ostatnich dniach poparli sportowcy m.in. przed meczami Irlandii z Luksemburgiem, Belgii z Walią czy Anglii z San Marino.
Czy polscy piłkarze przyłączą się do akcji i też uklękną przed dzisiejszym pojedynkiem? Prezes PZPN Zbigniew Boniek zdradził w jednym z wywiadów, że w kadrze nie ma tego tematu i osobiście uważa, iż jest to populizm (więcej TUTAJ).
Zobacz:
Dariusz Szpakowski pełen obaw przed Anglią. "Remis byłby cudem"