Tragiczna śmierć 19-letniego polskiego piłkarza. Wiadomo, w jaki sposób wypadł z okna

Facebook / Na zdjęciu: Szymon Kunina
Facebook / Na zdjęciu: Szymon Kunina

Sprawa śmierci młodego piłkarza Unii Turza zamknięta. Prokuratura, która umorzyła postępowanie, wykluczyła samobójstwo. Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 2021 roku.

W tym artykule dowiesz się o:

"Smutna wiadomość dotarła do nas z Jastrzębia Zdroju, gdzie w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia w tragicznych okolicznościach zginął zawodnik naszego klubu 19-letni Szymon Kunina" - taki komunikat na początku stycznia wydał klub z Turzy Śląskiej.

Zawodnik wypadł z okna jednego z budynków mieszkalnych w Jastrzębiu-Zdroju. Mimo podjętej akcji reanimacyjnej nie udało się go uratować. Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził zgon.

Okoliczności zdarzenia badała jastrzębska prokuratura. Sprawdzano czy ktoś miał udział w tym zdarzeniu bądź czy było to samobójstwo. Postępowanie właśnie zostało zakończone. Ustalono, że nie popełniono żadnego przestępstwa.

- Wykluczono działanie osób trzecich i drugi przypuszczalny wątek targnięcia się na swoje życie. Był to po prostu nieszczęśliwy wypadek. Szymon K. wychylił się zbyt mocno przez okno i wypadł na zewnątrz. Młodzież czasem zachowuje się niezbyt racjonalnie - powiedział prokurator Arkadiusz Kwapiński cytowany przez enowiny.pl.

Przypomnijmy, że Szymon Kunina brał udział w sześcioosobowej imprezie sylwestrowej. W pewnym momencie udał się do innego pokoju, aby nieco wytrzeźwieć. Pozostali uczestnicy nagle usłyszeli, jak otwiera się okno. Zawodnik nie był pod wpływem narkotyków czy substancji psychotropowych.

Kunina trenował w akademii GKS-u Jastrzębie. Tam nie przebił się do kadry pierwszego zespołu. Został wypożyczony do IV-ligowej Unii Turza Śląska, gdzie w rundzie jesiennej rozegrał siedem spotkań.

Zobacz także:
Młody piłkarz wyskoczył z okna. Policja przekazała nowe wieści ws. śmierci Szymona Kuniny

Komentarze (0)