Piłkarskim idolem Robina Gosensa jest Cristiano Ronaldo. Niemiecki piłkarz pochodzenia holenderskiego grający obecnie w Atalancie Bergamo wydał autobiografię, w której nie zabrakło wątku słynnego Portugalczyka.
Historia nie była jednak przyjemna dla 4-krotnego reprezentanta Niemiec. "Po wygranym meczu z Juventusem (w Pucharze Włoch w styczniu 2019 r. - przyp. red.) próbowałem spełnić swoje marzenie o koszulce Ronaldo. To byłby absolutny hit w mojej kolekcji. Nie cieszyłem się z kolegami na boisku, tylko podszedłem do niego" - zdradził Gosens w swojej książce (cytat za goal.com).
"Zapytałem: 'Cristiano, czy mogę prosić o twoją koszulkę?'. On nawet na mnie nie spojrzał, po prostu odburknął: 'Nie!'. Zarumieniłem się i zawstydziłem. Poczułem się wtedy taki mały" - dodał gracz Atalanty.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nawet Lewandowski nie powstydziłby się takiego gola! Wow!
Gosens mimo to nie porzucił marzenia o dodaniu do swojej kolekcji trykotu CR7. "Może go wkurzyłem. Dlatego Cristiano: Jeśli chcesz uszczęśliwić młodego człowieka, to podaję adres klubu - Corso Europa 46, 24040 Ciserano. Pozdrowienia" - napisał 26-latek.
Ciekawostką jest fakt, że Gosens do tej pory cztery razy rywalizował ze swoim idolem na boisku i nigdy nie przegrał. Atalanta wygrała z Juve ćwierćfinał Coppa Italia w 2019 r. (3:0), a ich trzy ostatnie mecze w Serie A zakończyły się remisami.
Zobacz:
"Zawsze walczy o Portugalię zębami i pazurami". Siostra Cristiano Ronaldo staje w jego obronie
Za chwilę wszystko będzie jasne. Cristiano Ronaldo podejmie bardzo ważną decyzję