Derbowe starcia Górnika Zabrze i GKS Katowice mają swoją bogatą, 44-letnią historię. Na boisku w tych starciach nigdy nie brakowało walki, ambicji, determinacji i śląskiego charakteru. Nie zawodzili też kibice, którzy stwarzali niezapomnianą atmosferę na trybunach. W niedzielę, po czterech latach przerwy zawodnicy Górnika i Gieksy napiszą kolejny rozdział bogatej derbowej historii. Wiadomo już teraz, że będzie to spotkanie szczególne z dwóch powodów. Z jednej strony będzie to pierwsze od niepamiętnych czasów starcie obu drużyn na zapleczu ekstraklasy, zaś z drugiej pewne jest to, że będzie miało iście ekstraklasową oprawę.
Na niedzielny Śląski Klasyk, bo tak nazywane są pojedynki drużyn z Zabrza i Katowic działacze obu drużyn sprzedali komplet, 17 tysięcy biletów. Obok blisko 15 tysięcy fanów gospodarzy zasiądzie blisko 2-tysięczna grupa sympatyków Gieksy. Ze względu na dobre stosunki, jakie łączą od pewnego czasu sympatyków tych śląskich klubów na stadionie przy Roosevelta znikną bufory i stadion imienia Ernesta Pohla wypełni się po brzegi. Do świetnie zapowiadającej się atmosfery na trybunach będą a pewnością chcieli nawiązać zawodnicy Górnika i GKS. Niemniej jednak czeka ich bardzo ciężkie zadanie. - Spotkania derbowe to takie starcia, w których nikt nie odstawia nogi i walczy o każdą piłkę. Niedzielny mecz zapowiada się bardzo interesująco i jestem ciekaw, która z drużyn wyjdzie z niego zwycięsko - powiedział w rozmowie z naszym portalem były bramkarz GKS Katowice i Górnika Zabrze, Mateusz Sławik.
Atmosfera w obu zespołach jest bardzo bojowa. Górnik będzie chciał podtrzymać świetną passę zwycięstw, jaką notuje od początku sezonu, zaś Gieksa uskrzydlona pewnym zwycięstwem na faworyzowanym Zniczem Pruszków będzie w Zabrzu miała coś do udowodnienia. Meczem z zabrzańską drużyną, bowiem katowiczanie przed czterema laty pożegnali się z ekstraklasą. Wówczas przy Bukowej triumfowali zawodnicy GKS, którzy mimo świadomości, że nic nie uratuje ich przed degradacją wykrzesali z siebie dodatkowe rezerwy i pokonali zabrzan 1:0. Bramkę dla GKS zdobył w tym spotkaniu w 90. minucie gry obrońca Krzysztof Markowski strzałem z rzutu karnego.
W pamięci kibiców i całego piłkarskiego Górnego Śląska z pewnością utkwił jednak w pamięci bój obu drużyn w 1/16 Pucharu Polski. Wówczas w Katowicach po kapitalnym spotkaniu Górnik pokonał Gieksę 4:3, a trzy bramki w tym spotkaniu zdobył dla górniczej drużyny Piotr Madejski. Skrzydłowy Trójkolorowych w tym spotkaniu był bezsprzecznie zawodnikiem meczu, jednak jego występ w niedzielnych derbach stoi pod dużym znakiem zapytania. Gracz drużyny trenera Ryszarda Komornickiego zmaga się bowiem z urazem pięty, który przeszkadza mu podczas gry i uniemożliwia trening na pełnych obrotach. Wszak możliwe, że popularny "Zarazka" wystąpi jednak w tym spotkaniu na środkach przeciwbólowych, jednak na takie rozwiązanie niechętnie patrzy szkoleniowiec zabrzan.
Potencjalna absencja Madejskiego nie jest jednak jedynym osłabieniem Górnika przed starciem z Gieksą. Od dłuższego czasu kontuzję leczy, bowiem napastnik Tomasz Zahorski, a z klubu przed kilkoma dniami odszedł Dariusz Kołodziej, który przeniósł się do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Cieszyć może fakt, że do zdrowia wracają obrońca Marek Krotofil i pomocnik Damian Gorawski. Ten drugi znalazł się nawet w meczowej kadrze Górnika na starcie z katowiczanami i może zastąpić Madejskiego, jeżeli występ tego okaże się być niemożliwy. Szansę na debiut w Górniku ma także czeski napastnik pozyskany ze Slavii Praga, Ales Besta. Zdecydowanie mniej problemów ma trener Gieksy, Adam Nawałka, gdyż w kadrze jego zespołu brakuje większych osłabień i drużyna ze stolicy Górnego Śląska do niedzielnego meczu przystąpi w optymalnym zestawieniu.
Podczas ostatniego starcia Górnika z GKS-em w Zabrzu w listopadzie 2004 roku zabrzanie pewnie pokonali katowicki zespół 4:1. Niedzielny mecz będzie spotkaniem numer 59. w historii pojedynków zabrzan z katowiczanami. Dotychczasowe statystyki są bardzo wyrównane. 20 razy zwyciężał Górnik, 19. razy Gieksa i także 19. razy padał remis. Jaki wynik padnie w tym starciu? Według starej piłkarskiej prawdy w derbach faworytów nie ma. Trzeba, zatem zaczekać do ostatniego gwizdka sędziego. Wiadomo jednak już teraz, że emocji w Zabrzu na pewno nie zabraknie.
Górnik Zabrze - GKS Katowice / nd 16.08.2009 godz 14:00
Przewidywane składy:
Górnik Zabrze: Nowak - Gancarczyk, Karwan, Pazdan, Magiera, Gorawski, Strąk, Przybylski, Szczot, Pitry, Besta.
GKS Katowice: Gorczyca - Małkowski, Napierała, Nowak, Niechciał, Cholerzyński, Plewnia, Goncerz, Iwan, Malicki, Kaliciak.
Sędzia: Jacek Zygmunt (Jarosław).
Wyślij SMS o treści SF GKS na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - GKS Katowice
Wyślij SMS o treści SF GKS na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT