Jakub Błaszczykowski znów pożyczył pieniądze Wiśle Kraków. To spora kwota

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jakub Błaszczykowski

Pandemia mocno dała się we znaki Wiśle Kraków. Klub opublikował sprawozdanie finansowe, z którego wynika, że 2020 r. zakończył stratą w wysokości 3,3 mln zł. W marcu br. z pomocą pospieszyli większościowi akcjonariusze, w tym Jakub Błaszczykowski.

W 2019 roku Wiśle Kraków udało się w znaczący sposób poprawić wyniki oraz wskaźniki finansowe. Dowodem na to był zysk netto w wysokości 6,2 mln zł. Jednak w kolejnym roku, naznaczonym pandemią koronawirusa, sytuacja finansowa uległa pogorszeniu.

Strata netto Wisły za rok 2020 wyniosła 3,356 mln zł. W sprawozdaniu finansowym klub wyjaśnia, że powodem tego były "nadzwyczajne okoliczności związane z pandemią wirusa SARS-CoV-2". Znacząco spadły zwłaszcza przychody z dnia meczowego.

"W celu ograniczenia ryzyka płynności i skutków finansowych stanu epidemii Zarząd podjął działania mające na celu zapewnienie nowych źródeł finansowania Spółki" - czytamy w sprawozdaniu finansowym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska liga i przypadkowy, wspaniały gol

Klub poinformował o pożyczce w wysokości 3 mln zł, jakiej udzielili większościowi akcjonariusze: Jakub Błaszczykowski, Jarosław Królewski oraz Tomasz Jażdżyński.

"W marcu 2021 roku Spółka pozyskała finansowanie zewnętrzne w formie pożyczek udzielonych przez p. Jakuba Błaszczykowskiego, p. Jarosława Królewskiego oraz p. Tomasza Jażdżyńskiego - w łącznej wysokości 3 mln złotych" - czytamy w sprawozdaniu finansowym.

Błaszczykowski już po raz kolejny pomógł finansowo Wiśle. W 2018 r. pożyczył jej ponad milion złotych na spłatę długu (więcej TUTAJ>>). Następnie w 2019 r. piłkarz - wraz z Królewskim i Jażdżyńskim - udzielił klubowi kolejnej pożyczki. Każdy z nich pożyczył po 1,5 mln zł (najpierw po 1,33 mln zł, a następnie po 170 tys. zł). Na tej postawie Błaszczykowski, Królewski i Jażdżyński stali się właścicielami spółki.

W sprawozdaniu finansowym Wisły czytamy ponadto, że spółka skorzystała z rządowego pakietu antykryzysowego, otrzymując subwencję z Tarczy Finansowej PFR 2.0. - w wysokości 3,5 mln zł.

Kilkumilionowy "zastrzyk" z pewnością pomoże "Białej Gwieździe", ale perspektywy w dalszym ciągu są bardzo niepewne.

"Stopień ryzyka utraty bieżącej płynności finansowej pozostaje na niezmienionym poziomie, w szczególności w okresie ograniczeń w uczestnictwie kibiców w meczach piłkarskich. Zdaniem Zarządu to powoduje niepewność dotyczącą kontynuacji działalności w niezmienionym kształcie" - czytamy w sprawozdaniu.

Czytaj także: Jakub Błaszczykowski: To nie do pomyślenia, żeby wystawiać taki klub na pośmiewisk

Komentarze (1)
avatar
Jurek 150
7.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pieniądze utopione w błoto