Wychowanek Legii Warszawa związał się z Brighton and Hove Albion kontraktem, który będzie obowiązywał do końca czerwca 2024 roku. Michał Karbownik obecnie walczy o miejsce w pierwszym zespole.
Angielski klub odważnie postawił na młodych zawodników. W ostatnim czasie kadrę "Mew" zasilił również Ekwadorczyk Moises Caicedo.
Menadżer Brighton wypowiedział się na temat nowych nabytków. - Michał miał lekką kontuzję, kiedy do nas dołączył. To młody zawodnik, który zyskał na treningach w grupie. Potrzebuje trochę więcej czasu, ale dobrze rozwija się w nowym środowisku - mówił Graham Potter na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol stadiony świata. I to w wykonaniu kobiety!
- Zrobił duży krok, jak na piłkarza w jego wieku. Teraz stara się dobrze przystosować. Moises też zrobił dobre wrażenie. W najbliższych dniach on i Michał będą grać w zespole do lat 23. Muszą kontynuować proces adaptacji do brytyjskiego futbolu - dodał trener.
Karbownik z pozycji ławki rezerwowych oglądał ostatnie spotkanie z Manchesterem United (1:2). - To było dobre, że siedzieli na ławce na Old Trafford i zbierali doświadczenie. Obaj muszą nadal pracować - zakończył Potter.
Drużyna Polaka wciąż nie jest pewna utrzymania w Premier League. Po 30 rozegranych kolejkach Brighton zajmuje 16. miejsce w tabeli.
Czytaj także:
Mecze Premier League z kibicami jeszcze w tym sezonie. Oto plan powrotu fanów na stadiony
Premier League. Kto, jeśli nie Haaland? Chelsea przygotowała plan awaryjny