Akcja z 28. minuty spotkania była prawdziwą ozdobą meczu. Podopieczni Waldemara Fornalika zagrali niczym w grze komputerowej.
Najpierw kilka podań z pierwszej piłki, a na finiszu doskonałe prostopadłe zagranie Michała Chrapka w pole karne Górnika Zabrze przejął Jakub Świerczok.
Napastnik Piasta niezwykły marnować takich podań. Uderzył kapitalnie pod poprzeczkę. Tak, że Martin Chudy nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję. Dla Świerczoka była to 10. bramka w sezonie.
Piast finalnie wygrał 2:0 i awansował na 4. pozycję w PKO Ekstraklasie. Drugą bramkę - w kuriozalnych okolicznościach - skierował do własnej bramki Stefanos Evangelou.
Piast w 96. minucie miał jeszcze rzut karny, ale Chudy kapitalnie obronił strzał Michała Żyro.
Jakub Świerczok znów trafia! Napastnik dał @PiastGliwiceSA prowadzenie w meczu z @GornikZabrzeSSA
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 12, 2021
Spotkanie możecie oglądać w CANAL+ SPORT i @canalplusonline pic.twitter.com/tDyj6OeYVl
Zobacz także:
Czarny poniedziałek! Drugi trener stracił pracę w PKO Ekstraklasie
Maciej Skorża: Drużyna nie może być zakładnikiem jednego systemu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!