[tag=30695]
Hansi Flick[/tag] podobno jest bliski odejścia z Bayernu Monachium po tym sezonie. Nie jest to spowodowane odpadnięciem z Ligi Mistrzów w ćwierćfinale. Chodzi o konflikt z Hasanem Salihamidziciem oraz fakt, że czeka na niego posada selekcjonera reprezentacji Niemiec.
Media już spekulują, kto może go zastąpić i podobno będzie to Julian Nagelsmann. Sport1 twierdzi, że Bawarczycy już są w kontakcie z trenerem RB Lipsk i obecnie wszyscy czekają na rozwój wydarzeń.
33-letni szkoleniowiec jednak ma ważny kontrakt z obecnym klubem do 2023 roku. Dlatego Bayern musi liczyć się z tym, że będzie musiał zapłacić za Nagelsmanna. Okazuje się, że wcale nie mało.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera
RB Lipsk ma jasno sprecyzowane oczekiwania finansowe. Zgodzi się na odejście trenera, ale jeżeli dostanie za niego 15-20 mln euro. Sport1 jednak zwraca uwagę, że oba kluby łączą dobre relacje. Niedawno bez większych problemów dogadały się ws. transferu Dayota Upamecano, który przeniesie się do Monachium po sezonie.
Co ciekawe, Nagelsmann w przeszłości był bliski przejścia do Bayernu. W 2015 roku chciał objąć posadę trenera drużyny U-19. Był nawet w Monachium na rozmowach, ale wówczas na jego odejście nie zgodził się właściciel TSG 1899 Hoffenheim, w którym wtedy pracował.
Duże zamieszanie w Bayernie Monachium. Kluczowy dyrektor na cenzurowanym >>
Zamieszanie wokół Roberta Lewandowskiego. Niemcy nie zgadzają się ze Zbigniewem Bońkiem >>