Zamieszanie wokół Roberta Lewandowskiego. Niemcy nie zgadzają się ze Zbigniewem Bońkiem

ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
ONS.pl / all_imageB / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Kiedy Robert Lewandowski wróci do gry? Prezes PZPN sensacyjnie zapowiedział, że polski napastnik wybiegnie na boisko już w najbliższy weekend. Innego zdania są jednak media w Niemczech.

- Robert Lewandowski wróci na boisko najprawdopodobniej już w najbliższą sobotę - przekazał w środę Interii Zbigniew Boniek. Te słowa nie pokrywają się ze źródłami "Kickera". Niemiecki magazyn jest przekonany, że Polaka zabraknie jeszcze w dwóch najbliższych meczach Bayernu Monachium.

"Powrót Lewandowskiego planowany jest na mecz z Mainz 24 kwietnia [kicker]" - napisał na Twitterze Tomasz Urban z Eleven Sports. Tym samym "Lewego" zabrakłoby jeszcze w wyjazdowym meczu z Wolfsburgiem (17 kwietnia) i starciu w Monachium z Bayerem Leverkusen (20 kwietnia).

Lewandowski pauzuje od 28 marca, gdy doznał kontuzji więzadła w prawym kolanie w meczu eliminacji mistrzostw świata 2022 z Andorą. Pierwsze diagnozy, przekazane przez lekarzy reprezentacji, mówiły o 5-10 dniach przerwy. Po powrocie do Monachium okazało się, że najlepszego strzelca Bundesligi czeka aż miesięczna przerwa w grze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dostał powołanie do kadry i... zwariował ze szczęścia! Wszystko nagrała kamera

33-latek opuścił już cztery spotkania Bayernu. Bez Polaka Bawarczycy odpadli z ćwierćfinału Ligi Mistrzów po dwumeczu z PSG, a w Bundeslidze pokonali RB Lipsk i zremisowali z Unionem Berlin.

Napastnik Bayernu liczy na jak najszybszy powrót, ponieważ wciąż ma szanse na pobicie historycznego rekordu Gerda Muellera, który 40 lat temu zdobył 40 bramek w jednym sezonie. Lewandowski jest zdecydowanym liderem strzelców Bundesligi z 35 golami na koncie.

Jeśli potwierdzą się doniesienia "Kickera", Lewandowski będzie miał cztery kolejki na poprawienie tego wyczynu. W tym czasie Bayern zagra na wyjeździe z Mainz i Freiburgiem oraz u siebie z Borussią Moenchengladbach i Augsburgiem.

Czytaj też:
-> Chapuisat: Pod jednym względem Lewandowski nie może się równać do Haalanda
-> Rosjanie zakpili z Roberta Lewandowskiego. Zobacz, jak przerobili zdjęcie napastnika Bayernu

Źródło artykułu: