Mama jest Niemką, dziadek był Polakiem. Willi Orban wyjaśnił kwestię gry dla Biało-Czerwonych
Węgierski obrońca RB Lipsk Willi Orban w rozmowie z "Nemzeti Sport" powrócił do tematu występów w reprezentacji Polski. Piłkarz ocenił też, jak gra się przeciwko Robertowi Lewandowskiemu i Erlingowi Haalandowi.
- Moja mama jest obywatelką Niemiec, której ojciec był Polakiem. Z tego powodu zwróciła się do władz polskich, czy mogłaby uzyskać - oprócz niemieckiego - również polskie obywatelstwo. Z jakiegoś powodu nie było to jednak możliwe. Ponieważ mama jest Niemką, a mój ojciec jest Węgrem, nigdy nie trafiłem do reprezentacji Polski - przyznał 28-latek.
Orban podczas występów w Bundeslidze miał okazję rywalizować z Robertem Lewandowskim i Erlingiem Haalandem. Węgierscy dziennikarze zapytali obrońcę o jego doświadczenia w pojedynkach z gwiazdami ligi niemieckiej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy- Obaj strzelają dużo bramek, ale mówimy o dwóch różnych stylach gry. Lewandowski jest trochę sprytniejszy. Obserwuje uważnie ruchy obrońców, szuka wolnej przestrzeni, podąża wszędzie, gdzie tylko może przejąć piłkę - ocenił.
- Norweski napastnik ma świetne parametry fizyczne. Jest bardzo silny i niesamowicie szybki, a do tego maksymalnie wykorzystuje swoje mocne strony. Z pewnością żadnego z nich nie należy zostawić bez opieki - podsumował Orban.
Zobacz:
El. MŚ 2022. "Gdyby nie ten Orban...". Mateusz Morawiecki skomentował mecz Węgry - Polska
Mógł grać dla Polski i Niemiec, skończył w kadrze Węgier. Teraz Willi Orban spróbuje zatrzymać Lewandowskiego