PKO Ekstraklasa: wybuchowa mieszanka Pogoni Szczecin

PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: radość piłkarzy Pogoni Szczecin
PAP / Andrzej Grygiel / Na zdjęciu: radość piłkarzy Pogoni Szczecin

Kluczowego gola dla Pogoni Szczecin strzelił młodzieżowiec Kacper Kozłowski po dośrodkowaniu weterana Michała Kucharczyka. Po nim wicelider PKO Ekstraklasy kontrolował wydarzenia na boisku i odniósł zwycięstwo 2:0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Kluby są na innych biegunach w tabeli. Podbeskidzie walczy o utrzymanie w PKO Ekstraklasie, a Pogoń liczy na powrót do europejskich pucharów. W rundzie jesiennej zremisowały przy Twardowskiego, a trener Kosta Runjaić straszył, że Górale są trudniejszymi przeciwnikami na własnym stadionie.

Podbeskidzie ponownie wyszło w ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami, wspieranymi na wahadłach między innymi Davidem Niepsujem, byłym zawodnikiem Pogoni. Runjaić wprowadził do jedenastki Kamila Drygasa. Wrócił on po pauzie spowodowanej kartkami, a zastąpił kontuzjowanego Alexandra Gorgona. W ataku grał Adrian Benedyczak, który doszedł do siebie po urazie.

Na początku Pogoń nie zdominowała przeciwnika i nie narzuciła mu swoich warunków. Fakt, że Michal Pesković został zatrudniony strzałem Kacpra Kozłowskiego, jednak to Dante Stipica miał więcej okazji do interweniowania. Chorwat zmierzył się przez kwadrans między innymi z wstrzeleniami Desleya Ubbinka oraz Michała Rzuchowskiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłka leciała, leciała i leciała. Gol z 90 metrów!

Po około 20 minutach Pogoń zaczęła dłużej utrzymywać się w posiadaniu piłki. Przez obronę Podbeskidzia przedarł się dwukrotnie Adrian Benedyczak, ale brakowało mu wsparcia. Do atakowania bramki gospodarzy włączył się Michał Kucharczyk, po którego podaniach w 26. minucie sytuacje podbramkowe mieli Jakub Bartkowski oraz Sebastian Kowalczyk. Obaj strzelili prosto w Michala Peskovicia.

Coraz wyraźniejsza przewaga Pogoni skończyła się golem na 1:0 w 33. minucie. Ponownie w akcję zaangażował się Michał Kucharczyk, który wykonał chirurgiczne dośrodkowanie z lewego skrzydła pod bramkę Michala Peskovicia. Tam Kacper Kozłowski uciekł Łukaszowi Sierpinie i główkował w narożnik bramki. Reprezentant Polski strzelił pierwszego gola w PKO Ekstraklasie, całkiem długo już wyczekiwanego mimo młodego wieku.

Górale niemrawo zabierali się do odrabiania strat w drugiej połowie i nie sprawiali dużego problemu najlepszej defensywie ligi. Pogoń kontrolowała sytuację na boisku, a w 64. minucie strzeliła gola na 2:0. Sebastian Kowalczyk był spokojnym egzekutorem rzutu karnego podyktowanego za przewinienie Bartłomieja Kręcichwosta.

Gra kompletnie straciła rumieńce. Pogoń zagrała w tym meczu dojrzale, była zdyscyplinowana i z każdą minutą uwidaczniała się jej przewaga nad Podbeskidziem. Podopieczni Runjaicia mogli wygrać wyżej niż 2:0, jednak w sytuacjach sam na sam z Michalem Peskoviciem nie poradzili sobie Kacper Kozłowski oraz Adrian Benedyczak. Dzięki bramkarzowi Górali nie doszło do pogromu.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
0:1 - Kacper Kozłowski 35'
0:2 - Sebastian Kowalczyk (k.) 64'

Składy:

Podbeskidzie: Michal Pesković - Filip Modelski, Rafał Janicki, Dmytro Baszłaj - David Niepsuj (65' Karol Danielak), Jakub Hora (71' Peter Wilson), Michał Rzuchowski, Desley Ubbink (84' Marco Tulio), Łukasz Sierpina (65' Marko Roginić) - Kamil Biliński, Bartłomiej Kręcichwost (65' Dominik Frelek)

Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Benedikt Zech, Konstantinos Triantafyllopoulos, Luis Mata (57' Mariusz Malec) - Damian Dąbrowski - Michał Kucharczyk (82' Kacper Smoliński), Kacper Kozłowski (71' Rafał Kurzawa), Kamil Drygas (70' Tomas Podstawski), Sebastian Kowalczyk - Adrian Benedyczak (82' Luka Zahović)

Żółte kartki: Hora, Niepsuj, Kręcichwost, Janicki (Podbeskidzie) oraz Benedyczak, Triantafyllopoulos, Kowalczyk (Pogoń)

Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa)

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Legia Warszawa 30 19 7 4 48:24 64
2 Raków Częstochowa 30 17 8 5 46:25 59
3 Pogoń Szczecin 30 15 7 8 36:23 52
4 Śląsk Wrocław 30 11 10 9 36:32 43
5 Warta Poznań 30 13 4 13 33:32 43
6 Piast Gliwice 30 11 9 10 39:32 42
7 Lechia Gdańsk 30 12 6 12 40:37 42
8 KGHM Zagłębie Lubin 30 11 8 11 38:40 41
9 Lech Poznań 30 9 10 11 39:38 37
10 Górnik Zabrze 30 10 7 13 31:33 37
11 Jagiellonia Białystok 30 10 7 13 39:48 37
12 Wisła Kraków 30 8 9 13 39:42 33
13 Wisła Płock 30 8 9 13 37:44 33
14 Cracovia 30 8 13 9 28:32 32
15 Stal Mielec 30 6 11 13 31:47 29
16 Podbeskidzie Bielsko-Biała 30 6 7 17 29:60 25

Czytaj także: Jerzy Brzęczek wróci do ligowej piłki? Jest jednym z kandydatów

Czytaj także: Piłkarze walczą o kontrakty w Lechii Gdańsk

Komentarze (1)
avatar
Witalis
16.04.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Pogoń, wicelider przyjechał po 3 punkty jak po swoje. A nad Klimczokiem zbierają się coraz ciemniejsze chmury... Górale, walczyć o byt w ostatnich 5 kolejkach!