Robert Lewandowski jeszcze leczy kontuzję, a Krzysztof Piątek wraz z całym zespołem przebywa na kwarantannie. W efekcie ten weekend nie obfitował w wielkie emocje dla polskich fanów, którzy obserwują poczynania rodaków. W niedzielę jednak Polak błysnął w 2. Bundeslidze.
Świetne zawody rozegrał bowiem Dawid Kownacki. 24-latek znalazł się w pierwszym składzie Fortuny Duesseldorf na mecz z VfL Osnabrueck. Trener dokonał świetnego wyboru, bo polski napastnik w pierwszej połowie asystował przy golu Kristoffera Petersona.
"Kownaś" jednak na tym nie poprzestał. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połowy sam pokonał bramkarza rywali. Ostatecznie jego Fortuna wygrała 3:0.
Możliwe, że Kownackim niebawem zainteresuje się selekcjoner reprezentacji Polski Paulo Sousa. 24-letni piłkarz w drugim meczu z rzędu strzelił gola. Łącznie ma na koncie pięć bramek i cztery asysty.
Fortuna Duesseldorf obecnie zajmuje szóste miejsce w drugiej lidze niemieckiej. Wciąż jednak ma szanse na awans do Bundesligi. Do lidera wprawdzie traci jedenaście punktów, ale do drugiego miejsca już tylko pięć.
Arkadiusz Milik. Wielki transfer może być formalnością >>
Jakub Błaszczykowski schodzi ze sceny. Gaśnie z miesiąca na miesiąc >>
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy