Wszystko wskazuje na to, że Superliga okazała się niewypałem. 10 z 12 klubów wycofało się niespełna po 48 godzinach od powstania nowego projektu. W rozgrywkach na ten moment pozostały tylko dwie ekipy z Hiszpanii - FC Barcelona i Real Madryt.
Zdaniem Jerzego Dudka dla Królewskich była to możliwość wyjścia na finansową prostą. Były reprezentant Polski w wywiadzie dla Radia Zet przyznał, że zadłużenie "Los Blancos" jest ogromne.
- Kluby, który chciały stworzyć Superligę są bardzo zadłużone. Real Madryt ma większe zadłużenie niż wszystkie kluby Ekstraklasy. Stworzenie tych rozgrywek pozwoliłoby odbić im się od finansowego dna. Jak widać to się chyba nie uda - stwierdził.
Sytuacja podobnie wygląda w przypadku innych klubów, które także są zadłużone. Głównie przez pandemię koronawirusa. Ta daje się we znaki od ponad roku. Superliga miałaby właśnie wspomóc ekipy finansowo. Mimo to Jerzy Dudek twierdzi, że utworzenie własnej ligi pokazuje "syndrom chciwości" europejskich gigantów.
- Był to projekt skrojony "po amerykańsku". Liga przeznaczona dla najlepszych klubów. Dla mnie to synonim chciwości. Wielu piłkarzy, kibiców i polityków stanęło po stronie UEFA. Superliga to skok na kasę - dodał.
Zobacz też:
Zbigniew Boniek 46 lat w dużej piłce. Od wielkiego piłkarza do wiceprezydenta UEFA
PKO Ekstraklasa. Komisja Ligi podjęła decyzję. Czesław Michniewicz został zawieszony
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiego gola dawno nie widzieliśmy