Szef UEFA mówi o kibicach na meczach Euro 2020. Może dojść do zaskakującego zwrotu

Getty Images / Paul Murphy / Na zdjęciu: Aleksander Ceferin
Getty Images / Paul Murphy / Na zdjęciu: Aleksander Ceferin

UEFA w ostatnich dniach ogłosiła miasta, które ostatecznie będą gospodarzami meczów Euro 2020. Władzom zależy na tym, by kibice mogli się pojawić na trybunach, ale Aleksander Ceferin zapewnił, że wszystko zależy od sytuacji.

W tym artykule dowiesz się o:

Monachium zobowiązało się do wpuszczenia 14,5 tysiąca fanów na mecze Euro 2020. Jednak jak powiedział Aleksander Ceferin w rozmowie z "Welt am Sonntag", możliwe, że mecz i tak zostanie rozegrany bez kibiców. - Lokalne władze będą decydować o wejściu fanów na trybuny - zapewnił.

Zaprzeczył też, by UEFA zwróciła się do gospodarzy o zagwarantowanie meczów z wypełnionymi trybunami. - Chcieliśmy tylko obietnicy, że widzowie będą mogli wejść, jeżeli sytuacja na to pozwoli. Jeżeli będzie trudna, to oczywiście na to nie nalegamy - podkreślił Ceferin.

Powiewem optymizmu są wykonywane w całej Europie szczepienia. Są testy imprez z udziałem publiczności, zachowując ścisły reżim sanitarny czy wykonując testy przed i po wydarzeniach.

- Mam nadzieję, że Euro 2020 będzie powrotem do piłki nożnej, jaką znamy i, miejmy nadzieję, powrotem do normalnego życia - powiedział prezydent UEFA.

Biało-Czerwoni dwukrotnie zagrają w Sankt Petersburgu (14.06 ze Słowacją i 23.06 ze Szwecją), zaś w Sewilli zmierzą się z Hiszpanią (19.06).

Czytaj też:
Jaka przyszłość czeka Kyliana Mbappe? Dyrektor PSG zabrał głos
Wszystkie organizacje i kluby jednoczą siły. Będzie wielki bojkot w Anglii

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

Źródło artykułu: