Monachium zobowiązało się do wpuszczenia 14,5 tysiąca fanów na mecze Euro 2020. Jednak jak powiedział Aleksander Ceferin w rozmowie z "Welt am Sonntag", możliwe, że mecz i tak zostanie rozegrany bez kibiców. - Lokalne władze będą decydować o wejściu fanów na trybuny - zapewnił.
Zaprzeczył też, by UEFA zwróciła się do gospodarzy o zagwarantowanie meczów z wypełnionymi trybunami. - Chcieliśmy tylko obietnicy, że widzowie będą mogli wejść, jeżeli sytuacja na to pozwoli. Jeżeli będzie trudna, to oczywiście na to nie nalegamy - podkreślił Ceferin.
Powiewem optymizmu są wykonywane w całej Europie szczepienia. Są testy imprez z udziałem publiczności, zachowując ścisły reżim sanitarny czy wykonując testy przed i po wydarzeniach.
- Mam nadzieję, że Euro 2020 będzie powrotem do piłki nożnej, jaką znamy i, miejmy nadzieję, powrotem do normalnego życia - powiedział prezydent UEFA.
Biało-Czerwoni dwukrotnie zagrają w Sankt Petersburgu (14.06 ze Słowacją i 23.06 ze Szwecją), zaś w Sewilli zmierzą się z Hiszpanią (19.06).
Czytaj też:
Jaka przyszłość czeka Kyliana Mbappe? Dyrektor PSG zabrał głos
Wszystkie organizacje i kluby jednoczą siły. Będzie wielki bojkot w Anglii
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"