Po tym, jak Hansi Flick ogłosił odejście z Bayernu Monachium, władze tego klubu rozpoczęły gorączkowe poszukiwania nowego szkoleniowca. Według niemieckich mediów, wybór padł na Juliana Nagelsmanna. Ten obecnie pracuje dla RB Lipsk, z którym Bayern toczył walkę o zdobycie mistrzostwa Niemiec.
Sylwetkę Nagelsmanna - najmłodszego trenera w dziejach Bundesligi - przedstawił dziennik "Bild". Według niego, szybkie porozumienie z trenerem wynikało z faktu, że pochodzi on z Landsberga pod Monachium i zawsze był fanem Bayernu. Do tego prowadzenie bawarskiego klubu było jego marzeniem przez całe życie.
Wszystko wskazuje na to, że marzenie się spełni. "Bild" dodaje, że ścieżka jego trenerskiego rozwoju była ustalona w taki sposób, by kiedyś był zatrudniony w Bayernie. Przypomnijmy, że Nagelsmann karierę w Bundeslidze rozpoczynał jako trener TSG 1899 Hoffenheim w 2016 roku. Miał wtedy zaledwie 29 lat.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!
Niemieckie media przypominają także jego wypowiedź z 2017 roku, gdy jego Hoffenheim wygrało z Bayernem 2:0. Później jeszcze kilka razy mierzył się z monachijskim klubem i zawsze były to dla niego szczególne mecze.
- Bayern to najważniejszy klub. Przez wiele lat mieszkałem w Monachium. Wkrótce moja żona i syn się tam przeprowadzą, tam budujemy dom. To jest nasza ojczyzna. Jestem zadowolony ze swojego życia, ale Bayern mógłby mnie trochę uszczęśliwić - mówił wówczas Nagelsmann.
Od lipca 2019 roku pracował on dla RB Lipsk, a wszystko wskazuje na to, że od nowego sezonu prowadzić będzie Bayern.
Czytaj także:
Zaskakujący ruch TVP względem Szpakowskiego, Borka i Laskowskiego
Podolski: Powołanie Superligi? W tym przypadku muszę użyć bardzo mocnych słów!