Serie A: kompani marnowali dogrania Piotra Zielińskiego. Napoli zapłaciło wysoką cenę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / SSC NAPOLI/SSC NAPOLI / Na zdjęciu: Piotr Zieliński (z lewej)
Getty Images / SSC NAPOLI/SSC NAPOLI / Na zdjęciu: Piotr Zieliński (z lewej)
zdjęcie autora artykułu

Piotr Zieliński kreował sytuacje podbramkowe w meczu SSC Napoli z Cagliari Calcio. Kompani marnowali jego podania, przez co drużyna Gennaro Gattuso zanotowała rozczarowujący remis 1:1.

Napoli nie miało ostatnio problemu z przeciwnikami we Włoszech. Nie dość, że zwyciężało, to jeszcze robiło to efektownie i wysoko. Podopieczni Gennaro Gattuso grali ofensywnie, byli rozpędzeni, czuli moc do stwarzania sytuacji podbramkowych.

Drużyna z Kampanii objęła prowadzenie w początkowym kwadransie tak jak we wcześniejszych meczach przeciwko Lazio oraz Torino FC. Akcja bramkowa w 13. minucie nie była ani długa, ani skomplikowana. Piłka przechwycona przez Diego Demme przeszła przez Lorenzo Insigne do Victora Osimhena. Nigeryjczyk dostał miękkie podanie i mocnym strzałem na 1:0 nie dał szans Alessio Cragno.

Początek meczu kompletnie nie wyszedł gościom, ale przetrwali kolejne ataki Napoli i zaczęli odpowiadać swoimi. Najbliżej doprowadzenia do remisu w pierwszej połowie był Gabriele Zappa, którego uderzenie było minimalnie niecelne. Piłka odbiła się od słupka i ta sytuacja była ostrzeżeniem dla Azzurrich przed zejściem do szatni na przerwę.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Na boisku nie brakowało Piotra Zielińskiego. W 47. minucie powinna być asysta reprezentanta Polski. Jego dośrodkowanie zostało zmarnowane przez Victora Osimhena. Autor dotychczas jedynego gola powinien główkować w narożnik bramki Alessio Cragno, jednak fatalnie przestrzelił. Zieliński mógł mieć pretensje do Nigeryjczyka, ponieważ wypieścił swoje dogranie, a pozycja była świetna.

Piotra Zielińskiego było widać w coraz większej liczbie ataków. W następnej akcji nie podawał, a strzelał, jednak próbą z ostrego kąta nie pokonał Alessio Cragno. W 61. minucie reprezentant Polski znów strzelał, ale i tym razem nie zaskoczył bramkarza rywali. Napoli przeważało, ale zdobycie drugiej bramki przerastało Azzurrich.

Dużo działo się na połowie zespołu z Cagliari, a kompani z Napoli nadal marnowali podania reprezentanta Polski. Lorenzo Insigne został obsłużony dobrym podaniem przez Zielińskiego, ale oddał beznadziejne uderzenie prosto w Alessio Cragno. Gospodarze pracowali na notę bramkarza przeciwnika. Cena za nieskuteczność była wysoka, ponieważ w doliczonym czasie Nahitan Nandez strzelił gola na 1:1.

Piotr Zieliński w 81. minucie zszedł z boiska, a jego zmiennikiem był Tiemoue Bakayoko. Hubert Idasiak oraz Sebastian Walukiewicz byli przez całe spotkanie na ławce rezerwowych.

SSC Napoli - Cagliari Calcio 1:1 (1:0) 1:0 - Victor Osimhen 13' 1:1 - Nahitan Nandez 90'

Składy:

Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Kostas Manolas, Kalidou Koulibaly, Elseid Hysaj - Fabian Ruiz (81' Eljif Elmas), Diego Demme - Hirving Lozano (68' Matteo Politano), Piotr Zieliński (81' Tiemoue Bakayoko), Lorenzo Insigne - Victor Osimhen (76' Dries Mertens)

Cagliari: Alessio Cragno - Luca Ceppitelli (76' Giovanni Simeone), Diego Godin, Andrea Carboni - Gabriele Zappa (82' Arturo Calabresi), Nahitan Nandez, Alfred Duncan, Alessandro Deiola (71' Kwadwo Asamoah), Charalampos Lykogiannis (82' Alberto Cerri) - Radja Nainggolan - Leonardo Pavoletti

Żółte kartki: Demme (Napoli) oraz Godin, Deiola, Pavoletti (Cagliari)

Sędzia: Michael Fabbri

Grafika za SofaScore.com:

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1
38
28
7
3
89:35
91
2
38
24
7
7
74:41
79
3
38
23
9
6
90:47
78
4
38
23
9
6
77:38
78
5
38
24
5
9
86:41
77
6
38
21
5
12
61:55
68
7
38
18
8
12
68:58
62
8
38
17
11
10
64:56
62
9
38
15
7
16
52:54
52
10
38
11
12
15
46:48
45
11
38
10
12
16
47:58
42
12
38
10
11
17
51:65
41
13
38
9
13
16
47:59
40
14
38
10
10
18
42:58
40
15
38
9
12
17
52:72
39
16
38
9
10
19
43:59
37
17
38
7
16
15
50:69
37
18
38
7
12
19
40:75
33
19
38
6
5
27
45:92
23
20
38
3
11
24
39:83
20

Czytaj także: Zabawa na dnie tabeli. Arkadiusz Reca pomógł ją rozstrzygnąć Czytaj także: Gol przewrotką nokautem dla zespołu Bartosza Bereszyńskiego

Źródło artykułu: