30 stycznia trzykrotny reprezentant Polski rozegrał ostatnie spotkanie na poziomie The Championship, Derby County zwyciężyło 1:0 z Bristol City. Krystian Bielik musiał opuścić plac gry po 36 minutach.
Po ostatnim gwizdku potwierdziły się najgorsze obawy. Środkowy pomocnik zerwał więzadła krzyżowe w prawym kolanie. To był ogromny cios dla Bielika, który cztery miesiące wcześniej wrócił na boisko po dokładnie takim samym urazie.
Poważna kontuzja pozbawiła 23-latka marzeń o wyjeździe na Euro 2020. "Jestem absolutnie zdruzgotany" - przekazał w lutym za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"
Bielik kilka tygodni temu przeszedł operację i wygląda na to, że w pewnym stopniu odżył. "Aktualizacja dla wszystkich, którzy wspierali mnie w trudnych momentach. Rehabilitacja przebiega dobrze, z dnia na dzień czuję się silniejszy i lepiej. Wrócę silniejszy niż kiedykolwiek wcześniej" - napisał kadrowicz na Instagramie.
Drużyna Derby wciąż nie może być pewna utrzymania na zapleczu Premier League. "W weekend będę wspierać chłopaków najlepiej, jak potrafię. Zrobienie tego filmu zajęło mi trochę czasu, jednak praktyka czyni mistrza. Do zobaczenia wkrótce" - do swojego wpisu Bielik dołączył film, na którym możemy zobaczyć jego trening z piłką.
Czytaj także:
Jest decyzja ws. finału Ligi Mistrzów. Ważne informacje dla kibiców
Makana Baku: Czegoś takiego jak w Warcie nie widziałem nigdy wcześniej!