PKO Ekstraklasa. Śląsk Wrocław wciąż w grze o puchary. Warta Poznań spasowała

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: zawodnicy Warty Poznań Jakub Kuzdra (drugi z lewej) i Makana Baku (drugi z prawej) oraz Robert Pich (z prawej) ze Śląska Wrocław
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: zawodnicy Warty Poznań Jakub Kuzdra (drugi z lewej) i Makana Baku (drugi z prawej) oraz Robert Pich (z prawej) ze Śląska Wrocław

Trwa walka o 4. miejsce w PKO Ekstraklasie. W meczu zainteresowanych drużyn Śląsk Wrocław pokonał na boisku rywala Wartę Poznań 3:2. Do przerwy prowadzili gospodarze, ale po zmianie stron skutecznością błysnęli przyjezdni.

Na finiszu sezonu oba zespoły wciąż miały szanse na 4. miejsce dające prawo gry w europejskich pucharach. Remis nie zadowalał zarówno Warty jak i Śląska.

Po niemrawym pierwszym kwadransie do ataku ruszyli goście. Kilka razy pod bramką Adriana Lisa zrobiło się groźnie. Golkiper w 17. minucie nogami odbił strzał z pola bramkowego Szymona Lewkota. Chwilę później z drugiej strony bramki starał się go zaskoczyć Erik Exposito. Z kolei w 21. minucie Waldemar Sobota dość przypadkowo znalazł się naprzeciwko Lisa, ale trochę pospieszył się ze strzałem i trafił w bramkarza. Po sześciu minutach z ostrego kąta akcję wykończyć starał się Dino Stiglec, golkiper gospodarzy zbił piłkę na korner.

Po dwóch kwadransach ataki wrocławian osłabły, mecz się wyrównał. Ponownie niewiele się działo. Tak było do 40. minuty. Wówczas Jan Grzesik wrzucił piłkę z autu na przedpole, a Maik Nawrocki strzałem głową trafił do siatki Śląska.

ZOBACZ WIDEO: Polski trener od lat wszystko dokładnie zapisuje. "Sporządzam książkę co pół sezonu"

Wrocławianie do remisu doprowadzili już cztery minuty po zmianie stron. Patryk Janasik włączył się do akcji Śląska, z prawej strony dograł do Exposito, a ten z ok. dziesięciu metrów strzelił głową na 1:1.

W 59. minucie Śląsk już prowadził. Trzy podania wystarczyły gościom do zdobycia gola. Dalekie zagranie do Roberta Picha, ten odegrał w pole karne do Exposito, który pod brzuchem bramkarza uderzył do siatki.

Prowadząc Śląsk na niezbyt wiele pozwalał Warcie. Gospodarze długo nie byli w stanie zagrozić przyjezdnym. Goście szans szukali w kontrach. Wrocławianie trzecią bramkę zdobyli w 82. minucie. Z prawej strony dogrywał Exposito, a z pięciu metrów trafił Pich.

Warta jeszcze wróciła do gry. W 86. minucie w poprzeczkę trafił Robert Ivanov, poprawkę Nawrockiego na rzut rożny wybił Michał Szromnik. Cztery minuty później gospodarze złapali kontakt bramkowy. Po akcji rezerwowych Robert Janicki zagrał do Mario Rodrigueza, a ten płaskim strzałem dał nadzieje poznaniakom na punkt. Więcej jednak beniaminkowi nie udało się zdziałać.

Dzięki wygranej Śląsk wciąż może marzyć o grze w europejskich pucharach. Warta szanse znacząco ograniczyła.

Warta Poznań - Śląsk Wrocław 2:3 (1:0)
1:0 - Maik Nawrocki 40'
1:1 - Erik Exposito 49'
1:2 - Erik Exposito 59'
1:3 - Robert Pich 82'
2:3 - Mario Rodriguez 90'

Składy:

Warta Poznań: Adrian Lis - Jan Grzesik (78' Barłomiej Burman), Maik Nawrocki, Robert Ivanov, Jakub Kuzdra - Łukasz Trałka (82' Robert Janicki), Mateusz Kupczak - Michał Jakóbowski (78' Mario Rodriguez), Makana Baku, Maciej Żurawski (67' Mateusz Czyżycki) - Mateusz Kuzimski.

Śląsk Wrocław: Michał Szromnik - Łukasz Bejger, Israel Puerto, Mark Tamas - Patryk Janasik, Szymon Lewkot, Krzysztof Mączyński, Dino Stiglec - Waldemar Sobota (77' Marcel Zylla), Robert Pich (90+2' Sebastian Bergier) - Erik Exposito (89' Fabian Piasecki).

Żółte kartki: Jakóbowski (Warta) oraz Puerto (Śląsk).

Sędzia: Paweł Gil (Lublin).

Czytaj także:
PKO Ekstraklasa. Konrad Poprawa podjął decyzję w sprawie przejścia do Legii Warszawa
Lechia Gdańsk. Europejskie puchary? Im dalej od nich... tym lepiej

Źródło artykułu: