Zinedine Zidane stracił cierpliwość. Jest wściekły po meczu Real Madryt - Sevilla FC

Getty Images /  David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu:  Zinedine Zidane
Getty Images / David S. Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: Zinedine Zidane

Real Madryt nie zdołał wygrać z Sevillą, przez co mistrzostwo Hiszpanii się oddaliło. Największe kontrowersje wzbudziła sytuacja z rzutem karnym dla przeciwników. Zinedine Zidane nie kryje wściekłości.

[tag=721]

Real Madryt[/tag] miał świetną okazję, aby zostać liderem La Liga. Po remisie Barcelony z Atletico Madryt (0:0) "Królewscy" musieli pokonać czwartą w tabeli Sevillę. Skończyło się jednak rozczarowującym wynikiem 2:2.

Po spotkaniu tematem numer jeden jest sytuacja przy wyniku 1:1. Sędzia najpierw podyktował rzut karny dla Realu po faulu na Karimie Benzemie. Po analizie VAR jednak zmienił zdanie i odgwizdał... jedenastkę dla Sevilli.

Okazało się bowiem, że na początku akcji Militao zagrał ręką w polu karnym. Zinedine Zidane jednak i tak jest bardzo zły na decyzję arbitra. Jego zdaniem zabrakło konsekwencji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

- Jestem wściekły. Rozmawiałem z sędzią, aby mi wyjaśnił tę sytuację. To bardzo skomplikowane. Nic z tego nie zrozumiałem. Skoro była ręka Militao, to była też ręka zawodnika Sevilli. Nie przekonuje mnie tłumaczenie arbitra. Nigdy nie wypowiadam się na temat ich pracy, ale dziś jestem zły - mówi francuski szkoleniowiec w telewizji Movistar.

Problem z interpretacją zagrania ręką jest w futbolu od wielu lat. Zidane twierdzi, że najwyższy czas, aby było jasno i klarownie wskazane, kiedy w takich sytuacjach jest przewinienie.

- Nie pytajcie mnie o to więcej, bo już wszystko powiedziałem. W końcu muszą być jasne przepisy dotyczące zagrania ręką. Nam pozostaje walczyć do końca, aż do śmierci - dodał "Zizou".

Real Madryt na trzy kolejki przed końcem sezonu ma dwa punkty straty do pierwszego Atletico. "Królewscy" będą grać kolejno z Granadą (13.05), Athletikiem Bilbao (16.05) i Villarrealem (23.05).

La Liga. Dramatyczna końcówka w spotkaniu Realu Madryt z Sevillą. Niespotykana sytuacja w meczu >>

Wielkie emocje w doliczonym czasie. Gol samobójczy dał nadzieję Realowi Madryt (wideo) >>

Komentarze (1)
avatar
Kapuś filipek - gender boy
10.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On stracił cierpliwość i chce zwolnić Pudla z Legii !!!!! - szok !!!!