"Miał skomplikowane zadania". Wiemy, jaką rolę zagra Grzegorz Krychowiak w polskiej produkcji

Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak
Getty Images / Mikolaj Barbanell/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Grzegorz Krychowiak

- Grzegorz Krychowiak jako debiutant znakomicie poradził sobie przed kamerą. Przyswoił wiele informacji w krótkim odstępie czasu. Wyszedł jego charakter z boiska - rzemieślnika - mówi aktor Maciej Musiał.

W tym artykule dowiesz się o:

"Druga połowa" to nowa polska komedia romantyczna, która zadebiutuje w kinach 28 maja. Pojawił się pierwszy teaser produkcji, na którym widzimy m.in. Macieja Musiała i piłkarza reprezentacji Polski, Grzegorza Krychowiaka. W obsadzie znajdują się także m.in. Cezary Pazura, Małgorzata Rozenek-Majdan, Andrzej Grabowski. Reżyseruje Łukasz Wiśniewski na podstawie scenariusza Sebastiana Staszewskiego i Jarosława Stróżyka.

- Film był tworzony przez ludzi, którzy kochają piłkę nożną i bardzo ważne było dla nich, aby jak najlepiej pokazać piłkarski świat. Dokładnie odwzorowano m.in. przejazd zespołu z hotelu na mecz, regenerację po spotkaniu, gdy piłkarze leżą w tych wielkich wannach. To była frajda - opowiada Maciej Musiał.

Karol Wasiek, WP SportoweFakty: "Druga połowa" to...?

Maciej Musiał, aktor, który gra główną rolę w filmie "Druga połowa": Świetny film a w nim: emocje, piłka nożna, romanse, dobre samochody, piękne kobiety, umięśnione klaty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"

Czyli to, co teraz jest na czasie?

Dokładnie.

Proszę zdradzić, jaka będzie fabuła filmu. Co my w nim zobaczymy?

Polska reprezentacja walczy o udział w mistrzostwach, ale zespołowi słabo idzie. Zawodzi przede wszystkim Jarosław Kot, moja postać, który zamiast strzelać bramki, robi sobie selfie i... nieudolnie podrywa córkę trenera. Ten jest mocno niezadowolony z tego powodu, co powoduje, że napięcia w drużynie rosną, a oczekiwania kibiców są ogromne. Jednak to potrzeba miłości determinuje bieg wydarzeń.

Trudno było namówić pana do tej roli? Jak przekonuje się aktora do pełnienia danej roli?

Pieniędzmi (śmiech).

Jak się wciela w rolę piłkarza? To było duże wyzwanie?

Trzeba trochę pobiegać. Wszyscy graliśmy na podwórkach w piłkę. Większość z nas marzyła, żeby zostać profesjonalnym piłkarzem, więc granie takiej postaci to ogromna frajda. Tym bardziej, że film był tworzony przez ludzi, którzy kochają piłkę nożną i bardzo ważne było dla nich, aby jak najlepiej odwzorować piłkarski świat. Sebastian Staszewski, nasz scenarzysta, napisał książkę o reprezentacji Polski, świetnie zna się z kadrowiczami, wie, jak to wszystko wygląda. Dzięki niemu dokładnie odwzorowano m.in. przejazd zespołu z hotelu na mecz, regenerację po spotkaniu, gdy piłkarze leżą w tych wielkich wannach. To była frajda.

Czy zadbano o wszystkie detale?

Tak jak czasami dba się o prawdę historyczną w filmach z epoki, tak w "Drugiej połowie" zadbano o prawdę świata piłkarskiego.

W filmie wystąpił także Grzegorz Krychowiak. Jak pan go ocenia? Na jaką notę zasłużył piłkarz reprezentacji Polski?

Grzegorz Krychowiak poradził sobie zaskakująco świetnie. Byłem pod ogromnym wrażeniem jego uniwersalnego profesjonalizmu, który zawsze widać na boisku. Widać po nim dużą odpowiedzialność i to, że można mu zaufać. Jako debiutant znakomicie poradził sobie przed kamerą, wiele informacji przyswoił w krótkim odstępie czasu. Miał skomplikowane zadania, sporo tekstu, a poradził sobie naprawdę dobrze. Wyszedł jego charakter z boiska - rzemieślnika.

Takiego żołnierza?

Dokładnie tak. Jak już skończy karierę piłkarską, to spokojnie może rozpocząć karierę aktorską.

Grzegorz Krychowiak w filmie wciela się w rolę?

Jest sprzedawcą w butiku, w którym szyją najpiękniejsze garnitury na świecie.

Udało się z Grzegorzem wymienić kontaktami już poza kamerą?

Obserwujemy się na Instagramie. Także znajomość rozkwita.

Pan na co dzień ma kontakt z innymi piłkarzami?

Nie mam.

A śledzi pan piłę?

Obserwuje wyniki zespołu Chelsea FC i oczywiście reprezentacji Polski.

Film zadebiutuje w kinach 28 maja, czyli na kilkanaście dni przed rozpoczęciem Euro, w którym Polacy zagrają ze Słowacją, Hiszpanią i Szwecją.

To idealny moment, żeby pójść do kin i zobaczyć ten film.

Chciałby pan coś jeszcze dodać?

Tak. Słuchajcie, szczepmy się. To ważne i odpowiedzialne.

Czytaj także:
Kontuzja Krzysztofa Piątka. Piłkarz zabrał głos, jest nadzieja na występ na Euro
Ujawniono zarobki Polaków w MLS. Patryk Klimala z najwyższym kontraktem

Źródło artykułu: