Zaskoczenia w barażach o Serie A. Klub dwóch Polaków musi gonić

Getty Images / Donato Fasano / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
Getty Images / Donato Fasano / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński

Porażki wyżej notowanych drużyn w pierwszych meczach półfinałowych baraży o awans do Serie A. US Lecce przegrało 0:1 z Venezią, a Monza 0:3 z Cittadellą. Na boisku był Mariusz Stępiński.

US Lecce przystąpiło do barażów z czwartego miejsca w tabeli. Podopiecznym Eugenio Coriniego kompletnie nie wyszła końcówka sezonu zasadniczego i w poniedziałek miała nadejść odpowiedź, czy była to zasłona dymna czy ostrzeżenie przed kluczowymi spotkaniami o awans. W półfinale Lecce mierzy się z Venezią FC i pierwsze spotkanie rozegrano w mieście gondoli.

Corini postawił na duet napastników, który wydatnie pomagał w zwyciężaniu przez większą część sezonu. Massimo Coda strzelił najwięcej goli w lidze - 22, a w klasyfikacji kanadyjskiej miał 30 punktów. Jego partner Mariusz Stępiński 12, ponieważ oddał dziewięć uderzeń do bramki i trzy razy asystował.

Venezia nie pozwalała napastnikom gości na rozwinięcie skrzydeł. To ona oddawała więcej strzałów i krótko po przerwie dzięki uderzeniu Francesco Forte wyszła na prowadzenie 1:0. Przyjezdnym nie wychodziło atakowanie i będą odrabiać stratę w rewanżu. Stępiński grał do 78. minuty, a Marcin Listkowski pozostał na ławce rezerwowych.

W drugim półfinale AS Cittadella wygrała 3:0 pierwszy mecz na własnym stadionie z Monzą. Zmiennikami w zespole z Lombardii byli między innymi Mario Balotelli i Christian Gytkjaer, ale niewiele zdziałali. Najważniejszym zawodnikiem na boisku był zdobywca hat-tricka Enrico Baldini.

Półfinały barażów:

Venezia FC - US Lecce 1:0 (0:0)
1:0 - Francesco Forte 47'

AS Cittadella - SS Monza 1912 3:0 (2:0)
1:0 - Enrico Baldini 13'
2:0 - Enrico Baldini 22'
3:0 - Enrico Baldini 85'

Czytaj także: Pech Bartłomieja Drągowskiego. Polak nie dokończył meczu

Czytaj także: Inter Mediolan odczarował przeciwnika. Świetny wynik AC Milanu

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to nie miało prawa się udać! Niesamowity trik gwiazdy

Komentarze (0)