W poniedziałek zakończył się sezon zasadniczy na drugim szczeblu rozgrywek we Włoszech. Dla większości drużyn oznaczało to początek urlopów. Dla mniejszości początek baraży. W czwartek zmierzyły się piąta w tabeli AS Cittadella z siódmą Brescią Calcio. Wyżej notowani piłkarze dysponowali atutem własnego obiektu - Stadio Pier Cesare Tombolato i wykorzystali go.
W drugiej linii zespołu Pepa Cloteta zagrali Filip Jagiełło oraz Jakub Łabojko. Wypożyczony z Genoi CFC zawodnik był na boisku przez godzinę i został wymieniony na Antonino Ragusę. Na prowadzeniu była już w tym momencie Cittadella dzięki strzałowi w 40. minucie Federico Proii. Łabojko został zdjęty w końcówce podstawowego czasu.
Brescia przejęła przewagę pod względem posiadania piłki, ale w generalnie wyrównanym meczu miała problem z oddawaniem strzałów celnych. Zeszłoroczny spadkowicz nie potrafił wyrównać do ostatniego gwizdka, przez co zakończył się dla niego sezon. Dla generalnie rozczarowującego przez całe rozgrywki zespołu brak awansu jest rozczarowaniem.
Z kolei Cittadella zmierzy się w następnej rundzie z kolejnym zespołem z Lombardii - Monzą. Tym razem będzie gościem. W barażach uczestniczy jeszcze między innymi US Lecce z Mariuszem Stępińskim i Marcinem Listkowskim w kadrze.
AS Cittadella - Brescia Calcio 1:0 (1:0)
1:0 - Federico Proia 40'
Czytaj także: Pech Bartłomieja Drągowskiego. Polak nie dokończył meczu
Czytaj także: Inter Mediolan odczarował przeciwnika. Świetny wynik AC Milanu
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Strzela jak "nowy Messi"