Juventus FC powrócił do Reggio Emilia, w którym dzięki zwycięstwu 2:0 z SSC Napoli zdobył Superpuchar Włoch. Tym razem powalczy w finale Pucharu Włoch z Atalantą BC. To jedno z dwóch wyzwań, które pozostały Bianconerim w generalnie nieudanym sezonie. W niedzielę pokonanie Bologni FC będzie nadzieją na zajęcie w Serie A miejsca premiowanego awansem do Ligi Mistrzów.
- Sytuacja w Serie A nie wpłynie na naszą mentalność w finale pucharu. To, co działo się w lidze, jest przeszłością. Teraz mamy jeden cel, jakim jest przywiezienie trofeum do Turynu - mówi na konferencji prasowej trener Andrea Pirlo.
- Nie spodziewam się defensywnego nastawienia. Do meczów przeciwko Atalancie wszyscy podchodzą z przekonaniem, że będzie dużo strzałów celnych, wysokie tempo i taka sama intensywność. To gra na europejskim poziomie. Jesteśmy na nią gotowi. Zasłużyliśmy na występ w finale, a teraz zamierzamy w nim wygrać - dodaje szkoleniowiec.
Pirlo nie wystawi w środę kontuzjowanego Leonardo Bonucciego. Trener Juventusu został zapytany, kto zostanie partnerem Cristiano Ronaldo w ataku Juventusu. Kandydatami są Paulo Dybala, Dejan Kulusevski i Alvaro Morata. - Wszyscy są w dobrej formie, jednak na tym etapie sezonu mentalność jest ważniejsza niż kondycja fizyczna - mówi Pirlo i zaznacza, że pierwszy w 2021 roku z udziałem publiczności będzie dodatkową motywacją dla jego podopiecznych.
Pojedynek rozpocznie się w środę o godzinie 21. W meczach Pucharu Włoch w bramce Juventusu gra Gianluigi Buffon.
Czytaj także: Pech Bartłomieja Drągowskiego. Polak nie dokończył meczu
Czytaj także: Inter Mediolan odczarował przeciwnika. Świetny wynik AC Milanu
ZOBACZ WIDEO: Wielka feta nad Wisłą! Legia Warszawa świętowała zdobycie mistrzostwa