To może być jedna z kluczowych informacji przed finałem Ligi Europy. Ole Gunnar Solskjaer najprawdopodobniej będzie w nim musiał sobie radzić bez podstawowego obrońcy i kapitana drużyny - Harry'ego Maguire'a.
Defensor "Czerwonych Diabłów" doznał urazu na początku maja w meczu ligowym z Aston Villą. Początkowo sam piłkarz i norweski szkoleniowiec podchodzili do sprawy z umiarkowanym optymizmem, teraz jednak okazuje się, że sytuacja może być poważniejsza.
- Mamy 10 dni, więc mam nadzieję, że wszyscy będą dostępni na finałowy mecz. Pracujemy z Harrym, jednak nie wygląda to dobrze - przyznał otwarcie Solskjaer w rozmowie ze "Sky Sports".
Norweg odniósł się także do innych urazów w zespole. Dwa z nich były wynikiem ostatniego ligowego starcia z Fulham.
- Kilku graczy odniosło urazy jak Scott McTominay i Fred. Zobaczymy co z nimi. Niestety Scott musiał zejść, a Fred nie wygląda aktualnie najlepiej podczas poruszania się - dodał szkoleniowiec Manchesteru.
Czytaj także:
- Angielscy giganci gotowi wydać fortunę na Kane'a
- Piękna Zorana pęka z dumy. Jej partner to najlepszy piłkarz Ekstraklasy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sędzia nabrał się na jawne oszustwo