Pogoń Szczecin podpisała wyczekiwany przez kibiców kontrakt

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Konstantinos Triantafyllopoulos
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Konstantinos Triantafyllopoulos

Największym atutem Pogoni Szczecin w sezonie PKO Ekstraklasy była szczelna obrona. Pozostanie w niej Konstantinos Triantafyllopoulos. W czwartek klub przedstawił również plan przygotowań do kolejnych rozgrywek.

Kibice Pogoni Szczecin oczekiwali od kilku tygodni na informację dotyczącą przyszłości Konstantinosa Triantafyllopoulosa. Poprzedni kontrakt Greka wygasał w czerwcu, a na początku roku pojawiły się doniesienia o tym, że obrońca zastanawia się nad zmianą otoczenia. Ostatecznie związał się on jednak z Pogonią do czerwca 2022 roku z możliwością przedłużenia nowej umowy o rok.

Nadchodzący sezon będzie trzecim Triantafyllopoulosa w Pogoni. W drugim pomógł drużynie w wywalczeniu brązowych medali mistrzostw Polski oraz tym samym w awansie do eliminacji Ligi Konferencji. Dotąd Grek wystąpił w 52 spotkaniach Portowców, strzelił dwa gole, przy jednym asystował. Co najważniejsze, współtworzy najlepszą defensywę w PKO Ekstraklasie.

- Nasza defensywa w minionym sezonie spisywała się bardzo dobrze, więc to naturalne, że dążyliśmy do tego, aby jej członkowie pozostali z nami. Dodatkowym atutem Kostasa jest doświadczenie w grze na arenie europejskiej - cytuje oficjalna strona klubu dyrektora sportowego Dariusza Adamczuka.

ZOBACZ WIDEO: Wielka feta nad Wisłą! Legia Warszawa świętowała zdobycie mistrzostwa

Pogoń poinformowała jeszcze przed zakończeniem sezonu o przedłużeniu kontraktów z Jakubem Bartkowskim, Kamilem Drygasem i Mariuszem Malcem. Aktualnie Kosta Runjaić oraz jego podopieczni są na urlopach, a okres przygotowań rozpoczną 14 czerwca.

Runjaić zaplanował wyjazd na zgrupowanie do Opalenicy, które potrwa od 23 czerwca do 3 lipca. Pogoń rozegra trzy sparingi przed pierwszym meczem o stawkę, którym będzie pojedynek w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji. Na razie nie wiadomo, kto będzie przeciwnikiem szczecinian ani w grach kontrolnych, ani w europejskim pucharze.

Czytaj także: Już wszystko jasne! Sprawdź, kto awansował do pucharów, a kto spadł z ligi

Czytaj także: Lekcja skuteczności w meczu medalistów. Udzielił jej Raków Częstochowa

Komentarze (1)
avatar
prym
20.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pogoń to potrzeba NAPASTNIKA i bez tego transferu nie mają czego szukać w Pucharach Europy ani w przyszłym sezonie w Ekstraklasie.Jeśli tego nie zrobią to Adamczuk na aut.