Nie żyje były bramkarz FC Barcelona. Miał 46 lat

Robert Lewandowski wysłał SMS-a przed ważnym meczem. Treść jest bardzo wymowna

Informację o śmierci byłego bramkarza FC Barcelona przekazał jego ostatni pracodawca Real Oviedo.

"Zmarł nasz dyrektor sportowy Francesc Arnau Grabalosa. Jesteśmy pogrążeni w głębokim żalu i smutku. Myślami jednoczymy się z rodziną, która przeżywa trudne chwile. Spoczywaj w pokoju" - napisano w oświadczeniu.

W barwach Barcelony debiutował w 1998 roku. W pierwszej drużynie "Dumy Katalonii" grał aż do 2001 roku, kiedy podpisał kontrakt z Malagą.

W Malaga CF grał przez 10 lat. W 2011 roku postanowił zakończyć sportową karierę, choć z piłką nożną nie zamierzał się rozstawać.

W 2015 roku został dyrektorem sportowym Malagi. Pracował na tym stanowisku do połowy sezonu 2017/18.

W grudniu 2019 roku podpisał natomiast umowę z Realem Oviedo. Działał w tym klubie w roli dyrektora sportowego aż do śmierci.

Przyczyny zgonu 46-latka nie zostały na razie ujawnione. Wiadomo, że podczas sobotniego meczu SD Eibar - FC Barcelona zawodnicy oddadzą mu hołd.

Czytaj także:
> Rafał Gikiewicz ma nadzieję na zatrzymanie Roberta Lewandowskiego. "Nie jest to niemożliwe"
> Artur Wichniarek ocenił Dietmara Hamanna. "Palnął niesamowitą głupotę"

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)