Po sezonie 2020/21 Arkadiusz Milik będzie miał mieszane odczucia. Jego pierwsza część była zmarnowana przez pobyt w SSC Napoli, gdzie z racji na kończący się kontrakt i brak chęci przedłużenia go Polak nie grał. Od stycznia Milik jest zawodnikiem Olympique Marsylia i tam wrócił do wysokiej formy.
W piętnastu meczach Milik strzelił dziewięć goli, a najgłośniej o jego grze było po starciu z Angers SCO, kiedy to skompletował hat-tricka i poprowadził OM do zwycięstwa 3:2. Tak świetna dyspozycja sprawiła, że Polaka znów chcą wielkie kluby.
Według relacji francuskich mediów, napastnika chcieliby pozyskać działacze Atletico Madryt, Juventusu FC czy Paris Saint-Germain. Jednak dziennikarz Mohamed Bouhafsi z "RMC" twierdzi, że Milik dokonał już wyboru w sprawie swojej przyszłości.
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz wskazał zawodnika, którego brakuje w kadrze. "Obecnie najlepszy polski piłkarz po Lewandowskim"
- Milik jest bardzo zadowolony z gry w Olympique Marsylia. Czuje się tam bardzo dobrze, a jego otoczenie kilkukrotnie powtarzało mi, że chce z klubem awansować do Ligi Europy. Wszystko jest też zależne od kwot, które mogą zapłacić potencjalnie zainteresowane kluby - powiedział Bouhafsi w live emitowanym na jego kanale na Facebooku.
Choć z jego słów wynika, że Milik podjął już decyzję dotyczącą pozostania w Marsylii, to jednak wszystko zależeć będzie od ewentualnych ofert. - W każdym razie pewne jest to, że działacze OM kontrolują sytuację i aby pozyskać Milika, trzeba będzie zapłacić sporą sumę - dodał.
Czytaj także:
Grzegorz Lato o rekordzie Roberta Lewandowskiego: Niemcom to nie pasuje, ale to ich sprawa
Wspaniały gest Roberta Lewandowskiego. Polak przekazał prezent żonie Gerda Muellera
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)