Dla Roberta Lewandowskiego 41. gol w tym sezonie Bundesligi nie był łatwym zadaniem. Ostatecznie napastnik Bayernu Monachium pokonał Rafała Gikiewicza i tym samym przebił osiągnięcie Gerda Muellera.
Grzegorz Lato przyznał, że kapitan reprezentacji Polski zrobił to, co do niego należało. Według byłego prezesa PZPN wszystkie rekordy można pobić. Choć ten Muellera utrzymywał się przez prawie pięćdziesiąt lat.
- Wszystkie rekordy są do pobicia - wcześniej czy później. Może za dziesięć, dwadzieścia, trzydzieści lat ktoś pobije rekord Roberta Lewandowskiego - powiedział Lato w rozmowie z WP SportoweFakty.
Zobacz historyczną bramkę Roberta Lewandowskiego!
Przed sobotnim spotkaniem wśród niemieckich ekspertów pojawiały się głosy, że "Lewy" nie powinien zagrać z Augsburgiem. Zdaniem Grzegorza Lato jest to nieuzasadnione, ponieważ sportowcy chcą pobijać rekordy.
- Nie można mówić, że niech nie gra, niech nie wchodzi na murawę. Zrobił to, co miał zrobić, bo to jest sportowiec. To są zawody. Najlepsi sportowcy mają swój cel, żeby pobić czyjś rekord. Ja uważam, że słusznie. Nie dyskutujemy na ten temat - ocenił.
- Cieszymy się z jednego, że to Polak. Choć Niemcom to nie pasuje, ale to ich sprawa. Robert Lewandowski dobrze się zachował, on wychodzi na boisko jako sportowiec, gra, strzela. Komentarze są różne - dodał.
Wyczyn kapitana reprezentacji Polski jest ogromny. Napastnik Bayernu Monachium pobił rekord Gerda Muellera, grając jedynie w 29 spotkaniach (więcej TUTAJ). Grzegorz Lato nie ma wątpliwości - mogło stać się to o wiele szybciej. - Gdyby nie miał tej kontuzji, to już dawno pobiłby ten rekord - stwierdził były prezes PZPN.
Zobacz też:
Paweł Kapusta: Robert Lewandowski z rekordem wszech czasów, czyli nigdy nie rezygnuj z marzeń [KOMENTARZ]
Lewandowski długo nie mógł pokonać Gikiewicza. Zdradził, co wtedy czuł
ZOBACZ WIDEO: Listkiewicz komentuje szokującą wypowiedź niemieckiego eksperta na temat Lewandowskiego