Rasistowski atak na Rio Ferdinanda. Surowa kara dla pseudokibica

Getty Images / Bradley Collyer/PA Images / Na zdjęciu: Rio Ferdinand
Getty Images / Bradley Collyer/PA Images / Na zdjęciu: Rio Ferdinand

Kibice w Anglii wrócili na trybuny, nie obyło się jednak bez problemów. W Wolverhampton jeden z fanów obrażał na tle rasowym Rio Ferdinanda. Sprawą zajęła się policja.

Na ten moment kibice piłkarscy w Anglii czekali bardzo długo. 17 maja poluzowano obostrzenia, w związku z czym trybuny znów zostały otwarte, choć na razie w ograniczonym stopniu.

Nie wszędzie mecze odbyły się bez incydentów. Do takiego doszło w Wolverhampton. Rio Ferdinand, pracujący obecnie dla BT Sport, był obrażany przez jednego z widzów na tle rasowym.

"Jeszcze kilka tygodni temu powrót fanów wydawał się nierealny... Do fana 'Wilków', który właśnie został wyrzucony ze stadionu za wydawanie małpich odgłosów. Musisz zostać wyrzucony z piłki nożnej i dokształcony. Spotkaj się ze mną, a pomogę ci zrozumieć, jakie to uczucie być obrażanym na tle rasowym" - napisał Ferdinand na Twitterze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum w A klasie. Czy można mieć większego pecha?!

Sprawą niemal od razu zajęła się policja. Swoje stanowisko opublikowali także przedstawiciele Wolverhampton Wanderers. Zapewnili, że pseudokibic otrzyma dożywotni zakaz stadionowy na mecze "Wilków".

"Jest nam bardzo przykro, Rio. Ta osoba nie reprezentuje naszego klubu, naszych kibiców, ani naszych wartości. Możemy potwierdzić, że został on aresztowany przez policję" - przekazał klub.

Czytaj także:
Neymar zawiódł w ważnym momencie. Fatalne pudło gwiazdy PSG (wideo)
Dramat Napoli! Drużyna Piotra Zielińskiego poza Ligą Mistrzów

Komentarze (0)