Michał Karbownik nie może przebić się w Brighton. Piłkarz rozważa dwie opcje

Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Michał Karbownik
Getty Images / Alex Pantling / Na zdjęciu: Michał Karbownik

Michał Karbownik musi wrócić do regularnej gry. Według informacji portalu meczyki.pl, młody Polak może zostać wypożyczony do Anderlechtu lub FC Twente.

Młodzieżowy reprezentant Polski dołączył do Brighton and Hove Albion w tym samym czasie, co Jakub Moder. Uniwersalny piłkarz jednak nie może znaleźć uznania w oczach Grahama Pottera.

- To młody zawodnik, który zyskał na treningach w grupie. Potrzebuje trochę więcej czasu, ale dobrze rozwija się w nowym środowisku - mówił niedawno menadżer (więcej TUTAJ).

W sezonie 2020/21 Michał Karbownik wystąpił w jednym spotkaniu Pucharu Anglii, jeszcze nie doczekał się debiutu na poziomie Premier League. Dostawał więcej szans w zespole rezerw "Mew".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum w A klasie. Czy można mieć większego pecha?!

Wiele wskazuje na to, że 20-latek rozpocznie okres przygotowawczy z inną drużyną. Z informacji portalu meczyki.pl wynika, że Karbownik znajduje się na liście życzeń takich klubów, jak RSC Anderlecht i FC Twente. W grę wchodzi wypożyczenie.

Wcześniej mówiło się o możliwości powrotu do Legii Warszawa. Zarząd Brighton postawił veto. "Myślą o czasowym oddaniu piłkarza do innego klubu, ale o powrocie do Ekstraklasy nie chcą słyszeć" - czytamy. Karbownik znalazł się w szerokiej kadrze Paulo Sousy na marcowe zgrupowanie kadry, jednak nie otrzymał powołania na mistrzostwa Europy.

Czytaj także:
Tego nikt się nie spodziewał. Zwrot akcji ws. Ronalda Koemana
Boniek zabrał głos po finale LE. "Zapomnieliśmy, że..."

Komentarze (3)
avatar
MagnaPoloniae
27.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
i oto poziom rozumowania polskich kopaczy - lepiej grać w u23 angielskiego przeciętniaka niż w mistrzu Polski z szansą na LM 
avatar
jk323
27.05.2021
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nich idzie TAM GDZIE BĘDZIE REGULARNIE GRAŁ-nawet za mniejszą kasę -to wielki talent a może "spaść na ławę" jak Kapusta który tak -zmarnował kilka lat kariery.