Włoch sprawował funkcję trenera "Biancocelestich" od lipca 2016 roku, w przeszłości pracował z juniorami. Simone Inzaghi odbudował drużynę - w minionym sezonie jego zawodnicy zajęli szóste miejsce w stawce Serie A i zakwalifikowali się do Ligi Europy.
- Ze wzruszeniem chciałbym poinformować, że wraz z końcem czerwca zakończy się moja wspaniała przygoda w Lazio Rzym. Dziękuję wszystkim, którzy towarzyszyli mi przez 22 lata w roli zawodnika i trenera - mówił Inzaghi, cytowany przez agencję "ANSA".
W czwartek klub potwierdził tę informację. Działacze wydali oficjalny komunikat, w którym nie podali nawet nazwiska 45-latka. - Walczyliśmy i zwyciężaliśmy razem. Ten czas na zawsze pozostanie w moim sercu. Barwy "Biancocelestich" na zawsze pozostaną w moim sercu - zaznaczył szkoleniowiec.
Odejście Inzaghiego to świetna informacja dla kibiców Interu Mediolan. W tej kwestii dziennikarze są zgodni.
Fabrizio Romano poinformował, że trener niebawem podpisze z Interem dwuletni kontrakt i będzie zarabiał 4 miliony euro za sezon. Ma zastąpić Antonio Conte, który pożegnał się z kibicami (więcej TUTAJ).
Czytaj także:
Media: Cristiano Ronaldo ogłosił decyzję! Przekazał ją szatni Juventusu
Poznaliśmy trzeciego beniaminka Serie A. Gol w doliczonym czasie dał awans
ZOBACZ WIDEO: Sousa znalazł idealnego partnera dla Lewandowskiego? "Może mieć duży wpływ na reprezentację"